• Link został skopiowany

Co wiemy o Małgorzacie Trzaskowskiej? Jej wykształcenie robi wrażenie

Małgorzata Trzaskowska angażuje się w kampanię wyborczą swojego męża i aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Co wiemy o jej życiu zawodowym oraz prywatnym?
Trzaskowska
Kim jest Małgorzata Trzaskowska? / Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl

18 maja odbędą się wybory prezydenckie, w których powalczą m.in. Rafał Trzaskowski, Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Karol Nawrocki oraz Szymon Hołownia. Kandydaci aktywnie prowadzą kampanie oraz pojawiają się na debatach. Rafał Trzaskowski może liczyć na wsparcie żony Małgorzaty. Ich historia miłosna zaczęła się w młodym wieku. 

Zobacz wideo Co za sceny podczas debaty. Tak Braun nazwał Trzaskowskiego

Małgorzata Trzaskowska o mężu. "Miłość od pierwszego wejrzenia"

Małgorzata Trzaskowska poznała męża, gdy miała zaledwie 19 lat. Od początku była przekonana, że to jej druga połówka. "Może zabrzmi to banalnie, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia. Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił. Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się myśl: To będzie mój mąż. Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia" - powiedziała Małgorzata Trzaskowska w wywiadzie dla "Vogue". Trzaskowscy stanęli na ślubnym kobiercu w 2002 roku. Doczekali się córki Aleksandry i syna Stanisława. 

Gdzie pracuje żona Rafała Trzaskowskiego? Takie ma wykształcenie

Małgorzata Trzaskowska jest ekonomistką. Studiowała na Akademii Ekonomicznej w Katowicach oraz Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Później znalazła zatrudnienie w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy. Gdy Trzaskowski został prezydentem Warszawy, przestała pracować w tym miejscu. Często podkreśla swoje pochodzenie. "Dumna Ślązaczka, oddana warszawianka" - czytamy.

Trzaskowska wprost mówi o swoich poglądach. W 2020 roku wsparła Strajk Kobiet. "To my - kobiety - powinnyśmy walczyć teraz i zawsze, wszelkimi środkami" - apelowała. Otwarcie krytykowała także Kościół. "Uznaję otwarte powiązanie polskiego Kościoła z władzą za zaprzeczenie wartościom, których miał być wzorem. Kościół nie zdał egzaminu, gdy PiS atakował sądy czy prawa kobiet, gdy protestowali niepełnosprawni czy mamy dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dlatego nie wysłałam Stasia na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię" - mówiła dla magazynu "Vogue". 

Więcej o: