Doda jest obecna na scenie już od ponad 20 lat. Nikogo nie dziwi więc, że jej styl ewoluował wraz z muzyką, jak i osobowością artystki. - Analiza stylu Dody to podróż przez kalejdoskop fascynacji gwiazdami - zarówno z międzynarodowej, jak i polskiej sceny muzycznej. Jej historia to ostrzeżenie przed ślepym podążaniem za cudzym stylem i zatraceniem autentyczności. Czasem mniej naprawdę znaczy więcej - mówi w rozmowie z Plotkiem Ewa Rubasińska-Ianiro.
Choć do początków kariery Dody zalicza się występy w Studio Buffo oraz reality show "Bar", przełomowym momentem okazał się start jej współpracy z zespołem Virgin. Wtedy też zdaniem znawczyni mody styl piosenkarki był najbardziej charakterystyczny i autentyczny. - Bez cienia złośliwości, lecz z pełnym obiektywizmem, muszę przyznać, że jedynym okresem, w którym Dorota rzeczywiście próbowała stworzyć swój własny styl, był czas jej początków: udziału w programie "Bar" i działalności w zespole Virgin - przyznała Rubasińska-Ianiro.
Wówczas jej młodzieńcza, spontaniczna i trochę festynowa estetyka była autentyczna - idealnie współgrała z jej muzycznym przekazem. Ta prowincjonalna dziewczyna, marząca o byciu polską odpowiedniczką zagranicznych ikon popu, miała w sobie urok i świeżość
- stwierdziła dalej ekspertka.
- Owszem, ta artystka zawsze gotowa była zrobić wszystko, by zwrócić na siebie uwagę, ale paradoksalnie, jej największą siłą był początkowy wizerunek. Nie musiała nikogo naśladować - widzowie pokochali ją za szczerość i spójność. Niestety, zamiast trafić na łamy "Vogue’a", obrała kurs na manowce mody - wyjaśniła nam specjalistka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ekipa Dody reaguje na rewelacje Pachuta. Poważne oskarżenia [PLOTEK EXCLUSIVE]
Specjalistka zaznaczyła, że dalszy sukces muzyczny Dody i postawienie na karierę solową, "zamiast stać się trampoliną do odkrywania siebie, zamienił się w narzędzie do zacierania wcześniejszego wizerunku, który zaczęła postrzegać jako wstydliwy". - Zamiast rozwijać autentyczność, Doda postawiła na ślepe kopiowanie stylu artystek, które podziwiała. Lęk przed oceną jako 'prostaczka' tak zawęził jej modowe poszukiwania, że stała się zakładniczką trendów. Jej wybory ograniczyły się do tego, co drogie, modne i 'bezpieczne'. Do tego, to co na pewno sprawdziło się już na kimś innym - stwierdziła stylistka. Zwróciła jednak uwagę także na pewne plusy zmieniającego się stylu gwiazdy.
Krótki przebłysk wyrafinowania i dojrzałości przyszedł podczas jej związku z Nergalem. To był moment, kiedy odważyła się zaprezentować wizerunek bardziej światowy, odchodząc od przesadnego epatowania przepychem. Niestety, ta faza minęła szybciej, niż mogłoby się wydawać. Dziś, patrząc na jej styl, trudno dostrzec choćby cień tamtej subtelności.
Jak możemy więc podsumować ewolucję stylu Dody? - Jako producentka jednej z pierwszych sesji zdjęciowych Dody dla polskiego Fashion Magazine, mogę powiedzieć, że jej modowe wybory to droga przez mękę - zarówno dla niej, jak i dla widzów. Jej wizerunek nie opierał się na konsekwentnym budowaniu własnego stylu, lecz na ciągłym naśladowaniu, odtwarzaniu, a czasem wręcz kopiowaniu ikonicznych kreacji jej idolek. Na przestrzeni lat trudno doszukać się w jej garderobie autorskich, naprawdę oryginalnych stylizacji - te można policzyć na palcach jednej ręki - podsumowała Ewa Rubasińka-Ianiro.