Dorota Szelągowska jest bardzo aktywna na swoich mediach społecznościowych. W ostatnim czasie projektantka zaczęła chętniej dzielić się nie tylko kulisami życia zawodowego, ale też prywatnością. Niedawno internauci mogli zaspokoić swoją ciekawość i dowiedzieć się, jak dla odmiany wyglądają wnętrza jej domu, a nie bohaterów programów, które prowadzi. Teraz możemy jeszcze bliżej przyjrzeć się jej codzienności. Prezenterka na Instagramie pokazała zdjęcie córki. W takim towarzystwie nie można mówić o nudzie.
Dorota Szelągowska nie ukrywa swojej radości z bycia mamą. Ma 23-letniego syna Antoniego, a także sześcioletnią córkę Wandę. Ostatnia publikacja prezenterki wskazuje na to, że młodsza pociecha daje jej popalić. W domu Szelągowskiej dziewczynka ma istne królestwo. Ze zdjęć zamieszczonych przez jej mamę można wywnioskować, że sześciolatka ma mnóstwo zainteresowań, a co za tym idzie - jest wulkanem energii. W jej bajkowym pokoju nie wiadomo, na czym zawiesić wzrok - dom dla lalek, pluszaki, książki, a nawet zabawkowe samochody - wszystko to wypełnia czas Wandzie. Nic więc dziwnego, że w piątkowy wieczór baterie się wyczerpały i postanowiła zasnąć... na podłodze. "Powiedziała, że już nigdy nie pójdzie do łóżka i słowa dotrzymała. Zasnęła po drodze. Macie dowód na drugim zdjęciu" - podpisała zdjęcie jej mama. Widzimy na nim pogrążoną we śnie sześciolatkę. Usadowiła się w kocu - ogonie syreny. Wygląda na to, że 44-latka ma sporo uciechy z dzielenia codzienności z córką. Świadczą o tym pozostałe zdjęcia w poście. Widzimy na nich uśmiechniętą od ucha do ucha mamę, łapiącą się za głowę. Na nudę nie może narzekać! Zdjęcia znajdziesz w naszej galerii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Darek Stolarz zostawia Szelągowską! Ależ wieści
To koniec pewnej epoki dla fanów Doroty Szelągowskiej. Darek Wardziak, znany jako Darek Stolarz, czyli ekspert w "Domowych rewolucjach" i "Metamorfozach Doroty Szelągowskiej", ogłosił przejście do telewizji Polsat. Od tej pory będzie go można zobaczyć w dobrze znanym formacie "Nasz nowy dom". Zaskakującą informację skomentowała już Szelągowska. - Wiem to już od dawna (...). Trzymam za niego kciuki, uważam, że będzie fantastycznym dopełnieniem programu "Nasz nowy dom"(...). Naprawdę trzymam kciuki. Pytacie: "Co się stało?". Nic się nie stało. Mam wrażenie, że pewne rzeczy po prostu w pewnym momencie tracą termin ważności - powiedziała na InstaStories.