Na początku października 2024 roku Dariusz Pachut oraz Doda podjęli decyzję o rozstaniu. Były partner piosenkarki zabrał głos w sprawie w mediach społecznościowych. Artystka do tej pory nie skomentowała sytuacji. Wygląda na to, że jej dawny ukochany nie traci czasu. Mężczyzna postanowił skupić się na podróżowaniu. To nie jego jedyne zajęcie. Przy okazji wstawiania nowych postów wziął się za dawanie rad i przekazywanie mądrości do swoich obserwatorów.
Dariusz Pachut nie przestaje zaskakiwać. Były ukochany Dody i Doroty Gardias ostatnio uaktywnił się w mediach społecznościowych. Mężczyzna regularnie publikuje posty motywacyjne. Dzieli się nagraniami i zdjęciami z wyjazdów, opisując dodatkowe swoje przemyślenia życiowe. Ostatnio po raz kolejny to zrobił. Tym razem zaproponował fanom, aby byli "jak woda". Przytoczył cytat Bruce'a Lee. "Nie wlewaj w siebie sztywnych form, bądź jak woda. Woda przybiera kształt naczynia, w którym się znajduje. Dostosuj się, dostosuj swoje myśli i postępowanie, a znajdziesz siłę w elastyczności" - zacytował. Później napisał kilka słów od siebie, w których zaznaczył, że sam jest bardzo "płynny". Oczywiście za sprawą licznych podróży. "Każda podróż, jak życie, wymaga od nas zdolności do przystosowania się. Bądź płynny, otwarty na zmiany, a znajdziesz wewnętrzną harmonię i spokój" - dodał. Zgadzacie się z jego podejściem? Więcej zdjęć Dariusza Pachuta znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Dariusz Pachut nie szczędzi słów na swoim profilu na Instagramie. Wśród jego wpisów posty motywacyjne zdecydowanie dominują. Wśród ostatnich mądrości można wyróżnić przemowę na temat motywacji. Według mężczyzny wszystkie pragnienia są możliwe do osiągnięcia - potrzeba tylko chcieć. "Wszystko jest na wyciągnięcie ręki – albo to weźmiesz, albo przepadnie! Każda szansa, każdy cel, każde marzenie – wszystko jest na wyciągnięcie twojej ręki. To od ciebie zależy, czy po to sięgniesz, czy pozwolisz, by przeszło obok. Nie ma miejsca na wahanie" - wspomniał Dariusz Pachut w sieci. ZOBACZ TEŻ: Doda popłynęła w swoim przemówieniu. Wspomniała o finansach w związku. Oj, Pachuta zaboli