Doda zasłynęła w show-biznesie przebojowymi piosenkami, ciętymi ripostami i talentem do plątania się w, powiedzmy, "niebezpieczne związki". Od lat fani piosenkarki podziwiają także jej formę fizyczną. Gwiazda wielokrotnie podkreślała, że pochodzi z rodziny ze sportowym stylem życia i wspominała o wychowaniu przez jej tatę, polskiego sztangistę. Na jednym z ostatnich nagrań w mediach społecznościowych Doda pokazała internautom swój trening. Chętna do powtórzenia serii ćwiczeń szybko się znalazła. Szybko też tego pożałowała.
Doda pokazała poranne ćwiczenia i zachwyciła wielu komentujących. "Jest siła!", "Podziwiam i płonę z zachwytu", "Idę dzisiaj pobiegać", "Po samym patrzeniu mam zadyszkę i palpitację serca" - pisali w komentarzach. Jedna z internautek stwierdziła, że musi sama wykonać tą serię ćwiczeń. "No przecież, że dzisiaj muszę to wypróbować" - napisała. Doda zapewniała, że pokazane ćwiczenia wcale nie są bardzo wymagające. "Całkiem Proste. Gorzej jak trzeba powtarzać dziesięć razy z rzędu, bo psy wchodzą pod nogi" - stwierdziła.
Być może zapewnienia piosenkarki zachęciły inną fankę, do fizycznej aktywności. Nie skończyło się to dla niej jednak zbyt pozytywnie. "Próbowałam. Najpierw uderzyłam się dłonią w twarz dwa razy, a później kopnęłam się w brzuch. Nie będę tego powtarzać. Takie wygibasy zostawmy pani Dodzie" - napisała. "Aż sama spróbuję. Czuję, że zostawię zęby w panelach" - odpisała jej kolejna, jak widać niezrażona internautka.
Jedna z fanek porównała Dodę nawet do Ewy Chodakowskiej. Internautka stwierdziła, że popularna trenerka fitnessu proponuje monotonne ćwiczenia. "W końcu są pokazane fajne, energetyczne ćwiczenia, a nie zamulona Chodakowska, przy której człowiek patrzy na zegarek, kiedy koniec" - stwierdziła. Ewa Chodakowska z pewnością nie będzie zadowolona z takiej opinii.