Lady Gaga jest jedną z największych gwiazd, które mają wystąpić na tegorocznym otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Kontrowersyjna artystka od zawsze zniewala nie tylko fenomenalnym głosem czy piosenkami, które podbijają listy przebojów na całym świecie, ale również swoimi strojami. Tym razem również nie zawiodła.
Wszyscy rzecz jasna zastanawiali się, co artystka zaprezentuje podczas paryskiego show. Ci, którzy widzieli to na żywo z pewnością mają się czym chwalić. Lady Gaga na scenę wyszła w długiej, spektakularnej czarnej sukni z gigantycznymi czarnymi piórami. Jej tancerze ubrani byli w czarne, przylegające do ciała kombinezony, a ich rekwizytem były różowe parasole z piórami takimi, jakie miała Gaga przy sukni, tylko że w kolorze czarnym. Następnie tren z piór został odczepiony, tak aby gwiazda mogła wykonywać skomplikowany układ taneczny w czarnym atłasowym kombinezonie, na szpilkach i w czarnych rajstopach. Włosy miała spięte w gładko zaczesany koczek, a makijaż był ikoniczny dla Francji - piękna cera, podkreślone policzki, niemal nie muśnięte makijażem oczy i szminka w odcieniu klasycznej czerwieni. Lady Gaga podczas występu na otwarciu Igrzysk Olimpijskich złożyła hołd i ukłon dla legendy francuskiej muzyki — Zizi Jeanmaire i wykonała jeden z jej największych przebojów "Mon truc en plumes". W pewnym momencie zasiadła również do pianina. Całe show było spektakularne. Jeśli jesteście ciekawi, jak prezentowała się artystka, koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.
Następnie na scenie ma pojawić się długo nie widziana Celine Dion, która ma wykonać piosenkę z Lady Gagą. Podobno zaśpiewają utwór "La Vie En Rose" francuskiej legendy Edith Piaf. Lekarz piosenkarki nie jest jednak do końca przekonany do występu. Twierdzi, że pod wpływem przebodźcowania, piosenkarka może dostać ataku. W związku z tym zalecił jej, by przed koncertem kontrolowała swoje otoczenie i używała specjalnych technik relaksacyjnych.