Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Pekinie z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. W Wielkim Pałacu Ludowym towarzyszyła mu małżonka, Agata Duda. O ocenę modowych wyborów pary prezydenckiej w tym dniu poprosiliśmy eksperta, redaktora modowego i stylistę Michała Musiała.
Michał Musiał przyjrzał się stylizacjom Agaty i Andrzeja Dudów. Przypomnijmy, że ostatnio ekspert miał sporo komplementów dla pierwszej damy, która wyraźnie zmieniła styl. - Zdaje się, że pierwsza dama wzięła sobie do serca uwagi dotyczące krojów i fasonów. Luźny, nonszalancki garnitur w nieoczywistym turkusowo-zielonym kolorze prezentował się doskonale. Całość była bardzo nowoczesna i zgodna z aktualnymi trendami. Wszystko było tak, jak należy - powiedział ekspert w rozmowie z Plotkiem. Czy jednak tym razem Agata Duda prezentowała się równie dobrze?
Agata Duda niestety znów zaliczyła modową wpadkę. Ostatnio było znacznie lepiej i luźne garnitury były doskonałym kierunkiem dla pierwszej damy. Teraz mamy do czynienia z sukienką, która prezentuje się bardzo niekorzystnie. Nic tutaj nie gra - ani kolor, ani fason. Góra bardziej przypomina origami, niż elegancką formę. Patrząc na dół kreacji jest tylko gorzej - mamy tu do czynienia z niekorzystną asymetrią. Zdecydowanie lepiej byłoby zrezygnować z tych wszystkich "ozdobników" na rzecz prostoty. Wtedy całość nabrałaby nowoczesności i klasy. Prezydent, w przeciwieństwie do swojej małżonki, wypadł naprawdę dobrze. Nie ma się do czego przyczepić. Jest klasycznie, prosto i bez udziwnień - stwierdził Michał Musiał, redaktor modowy i stylista.
Co ważne, to nie pierwszy raz kiedy Andrzej Duda wybrał się do Pekinu. Gościł już tam w 2015 roku, zaraz po rozpoczęciu pierwszej kadencji. - Byłem wtedy w Chinach po raz pierwszy, byłem niezwykle gościnnie przyjęty. I, co było wtedy dla mnie bardzo ważne, uczestniczyłem w przystąpieniu Polski do współpracy z Chinami w ramach wielkiej idei Pasa i Szlaku, którą wtedy postrzegałem, i cały czas postrzegam, jako ogromną szansę rozwojową w znaczeniu gospodarczym i w znaczeniu budowania więzi międzyludzkich pomiędzy Chinami i Europą, a z mojego punktu widzenia, jako prezydenta, przede wszystkim w budowaniu relacji pomiędzy Chinami a Polską - wspominał Andrzej Duda podczas swojej obecnej wizyty w Chinach.