Telewizyjna kariera Dagmary Kaźmierskiej nabrała rozpędu, gdy bohaterka "Królowych życia" została przez Edwarda Miszczaka zaproszona do "Tańca z gwiazdami". Pomimo bardzo niskich ocen jurorów, celebrytka przechodziła do kolejnych odcinków. Niespodziewanie, oficjalnie z powodów zdrowotnych, zrezygnowała z dalszego udziału w show i wyleciała do słonecznego Egiptu. Tuż po tym redaktorzy Goniec.pl opublikowali zatrważające szczegóły dotyczące przeszłości Kaźmierskiej. Ujawniono wiele detali z mrocznej przeszłości byłej sutenerki, opierając się na zeznaniach jej rzekomych ofiar. Kaźmierska miała m.in. pobić ciężarną kobietę. Po śledztwie portalu wiele osób odwróciło się od celebrytki. Teraz Dagmara powróciła do kraju i zapowiada kroki prawne, chociaż o szczegółach na razie nie wspomina. O całą sytuację postanowiliśmy zapytać znajomą Kaźmierskiej, Edytę "Edzię" Nowak-Nawara.
Zapytaliśmy Edzię z "Królowych życia" o kryzys wizerunkowy Kaźmierskiej. Nowak-Nawara nie chciała jednak wyjawić, co było bezpośrednią przyczyną zakończenia znajomości z byłą sutenerką. - Dzień dobry. Proszę się mnie nie pytać o jakąś Dagmarę. Nie interesuje mnie ten ktoś - odpowiedziała Edzia. Zauważyliśmy, że przecież ta "jakaś Dagmara" to jej wieloletnia koleżanka, z którą przez długi czas występowała w jednym programie telewizyjnym. - Co w telewizji, to nie w życiu - dodała Nowak-Nawara.
Dagmara i Edzia to duet, który polubili widzowie programu TTV "Królowe życia". Między paniami dochodziło wprawdzie do scysji w trakcie kręcenia zdjęć. Panie kłóciły się na antenie o psy, spalone lokówką włosy, znajomość z Jackiem, czy miejsce zaparkowania samochodu. Widzowie mogli mieć jednak wrażenie, że kobiety łączy długa i zażyła znajomość. Kaźmierska była świadkową Edzi na jej ślubie. Później jednak kontakt się urwał. Celebrytka wspominała wprawdzie o Nowak-Nawarze w swoich książkach, a w jednym z wywiadów stwierdziła wręcz, że za nią tęskni, ale Edzia pozostawała niewzruszona. Uaktywniła się w mediach społecznościowych, gdy Kaźmierska awansowała do kolejnych odcinków "Tańca z gwiazdami". W opinii Edzi skandalicznym był fakt, że gwiazdy znacznie lepiej tańczące odpadały, a jej była znajoma przechodziła dalej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!