• Link został skopiowany

Maria Pakulnis padła ofiarą księdza. Molestował ją, gdy miała jedenaście lat. "Mocz ściekł mi rajtuzami"

Maria Pakulnis latami trzymała w sobie traumę, której doświadczyła, gdy miała tylko jedenaście lat. Okazuje się, że znana aktorka to kolejna osoba molestowana przez księdza.
Maria Pakulnis została skrzywdzona przez księdza.
Fot. Julia Mafalda / Agencja Wyborcza.pl

Maria Pakulnis przeżyła w dzieciństwie traumę. Przez niedopuszczalne i lubieżne zachowanie księdza, nie chodziła na religię czy do kościoła. Nie przystąpiła również do komunii, co miało wywołać zdziwienie i szykany ze strony jej rówieśników. Nazywana była przez nich nawet antychrystem. Znana aktorka nie tłumaczyła jednak swojego zachowania. A próg znienawidzonego kościoła przekroczyła dopiero po śmierci mamy, wiele lat później, bo w 2018 roku, by uczestniczyć w jej pogrzebie. Co takiego się stało, gdy miała 11 lat? O tym opowiedziała dopiero kilka miesięcy temu, w bardzo szczerym wywiadzie z Dorotą Wodecką z "Wysokich Obcasów". Aktorka należała wtedy do drużyny łyżwiarskiej. I na jednych z zawodów sportowych ona i jej koleżanki zdobyły medale, przez co zostały zaproszona na podwieczorek przez proboszcza. Wizyta aktorki na plebanii od samego początku wzbudzała w niej wiele obaw. - Bałam się już od początku, przecież oni o każdej rodzinie wszystko wiedzieli. Kim jesteś, skąd jesteś, co robią rodzice, jak mieszkasz. Ale poszłam, bo przecież z koleżankami - wyznała. Co stało się na miejscu?

Zobacz wideo Grażyna Szapołowska umiałaby wybaczyć zdradę?

Maria Pakulnis padła ofiarą księdza. Mówi, co wydarzyło się na plebanii

W trakcie wizyty na plebanii w Giżycku, według relacji aktorki, proboszcz miał "dolewać sobie coś z kryształowej karafki". Traf chciał, że w pewnym momencie aktorka znajdowała się koło niego najbliżej. Maria Pakulnis czuła się coraz bardziej niekomfortowo. Podświadomie czuła, że coś się święci. W pewnym momencie duchowny stwierdził, że pokaże jej zdjęcia ze swojego urlopu z Jugosławii. I zaczął naruszać jej przestrzeń osobistą.

Przyciąga mnie do siebie, moje plecy do swojego brzucha i rozwalonych szeroko nóg. I pokazuje zdjęcie. Pierwszy raz w życiu widzę kolorowe zdjęcia. I że na skałach leży on, goły, a obok niego goła kobieta. Obejmuje mnie mocno ręką, czuję, że coś jest nie tak, nie wiem przecież wtedy, że ma wzwód, bo nie umiem tego nazwać, i pyta: "Opowiedzieć ci?"

- wyznała Maria Pakulnis w "Wysokich Obcasach".

Maria Pakulnis nie zna nazwiska swojego oprawcy

Marii Pakulnis na szczęście udało się uciec. - Wyrwałam mu się i wpadłam do sieni. Chwyciłam kurtkę, wybiegłam na dwór. Było już ciemno. Musiałam przebiec dwie duże ulice i jeszcze pół swojej. Po zamarzniętym chodniku. Płakałam. I nagle zsikałam się z tego strachu w majtki, a mocz ściekł mi rajtuzami do bucików - wyjawiła aktorka we wspomnianym wywiadzie. Przez lata nie powiedziała o tym nikomu i traumatyczne przeżycie na plebanii trzymała w sobie. Nie drążyła wtedy nawet, by poznać tożsamość swojego oprawcy. - Nie chodziłam do kościoła, nie znałam ani jednego nazwiska, ani żadnego księdza. Próbowałam sprawdzić, kto był w tamtym czasie proboszczem, prosiłam kolegów z Giżycka, ale nikt nie umiał mi pomóc - stwierdziła. Gdy po latach urząd miasta w Giżycku przyznał jej odznakę św. Bruntona w uznaniu za zasługi aktorskie, zrezygnowała z odebrania lauru. A wszystko to przez fakt zapowiedzianej obecności księży i biskupów na wydarzeniu. Dziś deklaruje, że jest antyklerykałką. 

Maria Pakulnis była molestowana przez księdza.
Maria Pakulnis była molestowana przez księdza.Fot. Kapif.pl

Potrzebujesz pomocy, jesteś ofiarą molestowania?

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Jeżeli jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.

Więcej o: