W mediach cały czas temat małżeństwa państwa Schreiber jest jednym z najbardziej elektryzującym. Wywiad z Łukaszem Schreiberem wywołał spore kontrowersje, a oliwy do ognia co chwilę dolewa Marianna Schreiber, która już niedługo wystąpi na gali Clout MMA. Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Robert Telus, postanowił udzielić kilku rad skłóconym małżonkom.
Początek marca przyniósł istną rewolucję w małżeństwie posła PiSu. Obecny kandydat na prezydenta Bydgoszczy postanowił udzielić wywiadu portalowi metropoliabydgoska.pl, w którym oznajmił, że jest z żoną w separacji, a także planują rozwód. Nie trzeba było długo czekać na reakcję głównej zainteresowanej. Marianna Schreiber stwierdziła, że nic nie wiedziała, a o rozstaniu dowiedziała się wraz z innymi z mediów. Oburzenia nie było końca - pojawiły się wpisy, a także filmik z płaczącą zawodniczką freak fightową. Internauci są w niemałym szoku, ale to nie koniec rewelacji. W sprawę postanowił zaangażować się polityk z partii Łukasza Schreibera. Robert Telus uznał, że to czas, by wypowiedzieć się w tej sprawie i pokazać drogowskaz do naprawy małżeństwa.
Ja jestem katolikiem, chrześcijaninem i w takich momentach apeluję o pogodzenie się, rozsądek i dialog małżeński, który jest bardzo ważny. Trzeba szczerze porozmawiać. Mam nadzieję, że wrócą do siebie. Dialog, kompromisy są ważne w małżeństwie
- tak w rozmowie z portalem se.pl zwrócił się do pary poseł.
Choć żona kandydata na prezydenta Bydgoszczy wydała kilka mocnych oświadczeń, nie zaprzestała dalszej działalności. Pojawiła się na konferencji Clout MMA, gdzie dostała od przeciwniczki - Małgorzaty "Gohy" Zwierzyńskiej wsparcie w postaci uścisku i pluszowego misia. Po wydarzeniu wyjawiła kilka szczegółów reporterowi AntyFaktów.
Nasze drogi gdzieś tam się rozchodziły, tak? Te opinie ludzi na nasz temat, to pisanie do mojego męża, że "twoja żona to i tamto", nagabywanie. Myślę, że mój mąż tego po prostu nie dał rady udźwignąć (...) To bardzo boli ze względu na dziecko. Gdybym ja nie miała dziecka, tobym inaczej na to patrzyła, a tak jest to bardzo trudne, tym bardziej że jest to medialne i to jest w tym wszystkim najgorsze
- wyznała.