Od pojawienia się Caroline Derpieński w polskim show-biznesie minęło już sporo czasu, a dyskusja na temat jej osoby w przestrzeni medialnej nie milknie. Celebrytka co jakiś czas szokuje swoich fanów nowinkami z luksusowego życia. Raz chwali się latynoskim miliarderem, a raz pokazuje ujęcia z apartamentu w Miami. Tym razem Derpieński zaskoczyła nietypową zmianą związaną z wyglądem. Jak twierdzi, ma już dość zafałszowanych obecnie standardów piękna i rozpoczyna w swoim życiu nową, naturalną erę. Więcej zdjęć odmienionej Caroline Derpieński znajdziesz w galerii na górze strony.
Celebrytka wrzuciła na swój profil na Instagramie zdjęcie w naturalnej odsłonie. Bardziej niż widok Derpieński bez makijażu, fanów zszokował wpis, który dołączyła do posta. "Od dłuższego czasu myślałam nad zmianą, męczył mnie idealny standard piękna określony przez niestety wyidealizowany social mediowy świat. Większość kobiet w tym ja, sięgały po wszelkie sposoby, aby być idealną lalką na Instagramie, aby poczuć się lepiej i nie odstawać od reszty nieistniejącego plastikowego świata. Tony makijażu, tony doczepianych rzęs włosów paznokci. Stawiam na zadbany look, jednak natural" - napisała dumnie, po czym zapowiedziała szereg szczegółowych zmian w swoim życiu.
Modelka podzieliła się ze swoimi obserwatorami zmianami, jakie udało się jej już wprowadzić do swoich nowych nawyków. "Zdjęłam ciężkie rzęsy i postawiłam na delikatny nowy look. Zdjęłam wszystkie doczepiane włosy. Postawiłam na krótkie paznokcie. Brak makijażu albo delikatny świetlisty. Zaczęłam skupiać się razem ze specjalistami na kondycji mojej skóry. Piję dużo świeżych soków, jem dużo ryb. Jak się czuję? Rewelacyjnie" - podkreśliła wyraźnie zadowolona. Pod postem dodatkowo dodała wymowny komentarz o operacjach plastycznych. "A i ważna rzecz. Nie potrzebujecie żadnych implantów, silikonowych biustów itd, żeby być sexy" - stwierdziła. Co myślicie o tych zmianach? ZOBACZ TEŻ: Caroline Derpieński z dumą ogłasza: Zdjęłam wszystkie doczepy! "Przyjaciółka Trumpa" zaszalała w salonie