Świat polityki cechuje różnorodność i nie ma w nim miejsca na próżnię. Przekonać o tym mogliśmy się wielokrotnie. W końcu nie wszystkie osoby zasiadające w Sejmie od początku posiadały mandaty poselskie. Szczególne emocje wywołują wkroczenia do świata polityki przez gwiazdy rodzimego show-biznesu. Jeszcze kilka miesięcy temu Dominika Chorosińska w roli ministerki edukacji namieszała naprawdę sporo. Nie tylko ona była wcześniej związana ze szklanym ekranem.
Znana większości Polaków Ewa z "M jak miłość" to jedna z tych osób, które postanowiły postawić politykę ponad karierę aktorską. Chorosińska z przytupem wkroczyła do Sejmu i przez pewien czas była tematem numer jeden. W listopadzie 2023 roku została nową ministerką kultury w partii Jarosława Kaczyńskiego. Szczególnie niezrozumiałe było to ze względu na konserwatywną politykę partii. Nie jest tajemnicą, że Chorosińska miała kochanka.
Paweł Kukiz początkowo miał wielu zwolenników i jego pojawienie się w świecie polityki wprowadziło spore zainteresowanie. Muzyk w 2015 roku kandydował w wyborach prezydenckich. Wtedy wypowiedział pamiętne słowa, kiedy mówił, że nikt nie jest w stanie go kupić. - Przysięgam, że nigdy was nie zdradzę. Przysięgam, że nikt nigdy nie jest w stanie mnie kupić. Nie ma takiej opcji - przekonywał podczas wieczoru wyborczego. Obecnie jest posłem i należy do założonej przez siebie partii Kukiz'15. Niegdyś nazywał PiS "tępawą, arogancką mafią" (a dokładnie - tępawa, butna, arogancka mafia uchwaliła mi ustawę antykorupcyjną - grzmiał).
Od początku politycznej kariery zarzuca mu się jednak, że sympatyzuje z Prawem i Sprawiedliwością. Koledzy Pawła Kukiza, którzy niegdyś występowali z nim w zespole Piersi, swego czasu wydali utwór, w którym zakpili z polityka. W piosence o znamiennym tytule "Świenty Paweł" śpiewali: "Czy to tygrys, czy to lew / Właśnie zmieszał z Jarkiem krew / Nie do wiary, że punkowiec / To prezesa dziś dachowiec". W minionych wyborach parlamentarnych Kukiz walczył o głosy wyborców z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Ta decyzja odbiła się szerokim echem w mediach. - Nie jestem PiS-owcem i nigdy nie byłem PiS-owcem. Wchodząc do klubu PiS, w którym obowiązuje dyscyplina klubowa, jednocześnie skazuję się na dyscyplinę partyjną - tłumaczył w "Porannej rozmowie" w RMF FM.
Nie tylko Paweł Kukiz pożegnał sceniczny mikrofon, zamieniając go na nieco bardziej formalny strój. Piotr Liroy-Marzec również pojawił się w Sejmie. Raper w 2011 roku nawiązał współpracę z Januszem Palikotem i nawoływał do legalizacji marihuany. Mimo dyskusyjnych poglądów nie udało mu się jednak zrobić większej kariery. Dokładnie 20 lat temu polityczna kariera zamarzyła się również Andrzejowi Rosiewiczowi. Artysta bez powodzenia startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W swoim repertuarze ma kompozycje piosenek wyborczych dla Prawa i Sprawiedliwości. Nietrudno więc zgadnąć, jakie ma poglądy.