• Link został skopiowany

Zofia Zborowska wydała fortunę na hotel, teraz psioczy. "Czekam na menadżera"

Wakacje marzeń Zofii Zborowskiej nie przebiegły do końca zgodnie z planem. Postanowiła pożalić się fanom z problemów, które spotkały ją na Teneryfie.
Zofia Zborowska narzeka na hotel
Zofia Zborowska narzeka na hotel, KAPiF, instagram.com/@zborowskazofia

Zofia Zborowska postanowiła na chwilkę uciec z zimowej Polski i naładować baterie na słonecznej Teneryfie. Na wakacje wybrała się wraz z córką i przyjaciółmi. I choć z instagramowych relacji Zborowskiej wynika, że bawiła się świetnie, ma spore zastrzeżenia co do organizacji dostępnej w hotelu. Który, jak w dodatku podkreśliła w komentarzu, "był raczej z tych droższych".

Zobacz wideo Zborowska o pokazywaniu córki w sieci

Zofia Zborowska mówi o problemach w hotelu. Musiała interweniować u menadżera

Zofia Zborowska na Instagramie zamieściła zdjęcie z hotelowego basenu. Wyjazd podsumowała jako udany, ciesząc się przede wszystkim czasem spędzonym z córką. Jedna z fanek Zborowskiej rozpoznała na fotografii miejsce, w którym zatrzymała się celebrytka i zapytała, czy jest ono godne polecenia. Zborowska wprost odpowiedziała, że jej zdaniem zdecydowanie nie. Powody rozwinęła w instagramowej relacji. "W bufecie było nam mówione, że dzieci do trzeciego roku życia nie płacą za jedzenie, a przy check oucie, że jednak płacą. I teraz czekam na menadżera na wyjaśnienie" - zaczęła wpis.

Nie chodzi o kasę (chociaż 200 euro robi różnicę), tylko o czas, ich totalne nieogarnięcie, bo co innego mówią w restauracji, co innego w recepcji. Takich sytuacji miałyśmy tu kilkanaście

- relacjonuje Zborowska. Kolejny przykład, który wskazała, dotyczył zamawiania busa na lotnisko. Z relacji Zofii Zborowskiej wynika, że podkreślała, iż zależy jej na tym, aby był wyposażony w foteliki dla dzieci. Dopiero następnego dnia obsługa hotelu miała poinformować ją, że nie daje na to gwaranci. "Zgadnijcie, czy taksówka przyjechała z fotelikami" - dodała gorzko. "Gdybyśmy wiedziały, że jest minimalna szansa, że dzieci będą 45 minut jechać bez fotelików, to ogarnęłybyśmy sobie inny transport" - podsumowała.

Zofia Zborowska narzeka na hotel
Zofia Zborowska narzeka na hotel Zofia Zborowska narzeka na hotel, instagram.com/@zborowskazofia

Zofia Zborowska wskoczyła do zimnej wody

Choć temperatura na Teneryfie w styczniu jest zdecydowanie wyższa niż w Polsce, nadal trudno mówić tam o upałach. Ale umiarkowane słońce i ładna pogoda to z pewnością idealne warunki na odpoczynek z małymi dziećmi. Mimo że woda w oceanie także nie była szczególnie ciepła, Zofia Zborowska nie mogła odmówić sobie kąpieli. Nagraniem podzieliła się na InstaStories. - Foka zanurzona w lodowatej wodzie - zażartowała.

Więcej o: