Już wiadomo, kto jeszcze pojawi się na Sylwestrze Polsatu w Chorzowie, który tradycyjnie odbędzie się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Wydarzenie co roku przyciąga ogromną widownię, nie tylko na miejscu, ale także na antenie Polsat, Polsat News i Polsat 2. Wcześniej potwierdzono już występy Dody, Piotra Kupichy i Golec uOrkiestry. W tym roku stacja organizuje koncert na polach marsowych przy Stadionie Śląskim. Kogo jeszcze zobaczymy podczas wydarzenia? To wokalistka, która od lat króluje na scenie. W najnowszym wywiadzie przyznała, że bardzo się stresuje podjętym wyzwaniem, ale chce pokazać się publiczności.
Jak donosi serwis Party.pl, na Sylwestrze Polsatu pojawi się także uwielbiana Majka Jeżowska. Wokalistka po raz ostatni wzięła udział w sylwestrze stacji w 2014 roku, więc szykuje się powrót z przytupem. Gwiazda w rozmowie z "Party" przyznała, że obawia się tego występu. Podkreśliła, że przytłacza ją oprawa całego wydarzenia, przy którym umiejętności wokalne schodzą na dalszy plan. - Mam stres, ponieważ wiem, że na takich imprezach liczy się wizual, światło, lasery, wybuchy, a nie piosenka. Nie człowiek, który wygląda jak mała mrówka. To dla mnie niekomfortowa sytuacja - podkreśliła. Dlaczego mimo wszystko przystała na taką propozycję? - Muszę się pokazywać, pracować i docierać do publiczności - podsumowała Jeżowska. Będziecie oglądać występ wokalistki? Według informacji serwisu Plejada na imprezie wystąpią też zwycięzcy programu "Twoja twarz brzmi znajomo", czyli Kuba Szmajkowski i Oskar Cyms.
Imprezę sylwestrową organizuje także stacja TVP, która poprowadzi ją w Zakopanem. Wydarzenie jest jednak bardzo krytykowane, bo od lat pochłania ogromne publiczne pieniądze. Jak na razie nie ogłoszono oficjalnego programu, a przygotowania organizowane są na ostatnią chwilę. W mediach krążą pogłoski, że wśród artystów na scenie pojawi się m.in. Maryla Rodowicz.