Stuu i jego zachowanie pod lupą psycholożki. Mocne wnioski. "Niedopuszczalne"

Konopskyy opublikował długo zapowiadany film, w którym podobnie jak wcześniej Sylwester Wardęga, przedstawił dowody na rzekomo niepokojące zachowania polskich youtuberów w stosunku do niepełnoletnich fanek. W nagraniu pojawili się również eksperci m.in. prawnik oraz psycholożka więzienna. Joanna Hofman nie kryła się z oceną zachowania influencerów.

Sylwester Wardęga dał popalić całemu internetowemu światkowi, gdy wypuścił Pandora Gate - film, demaskujący zachowania Stuu i innych internetowych twórców, którzy ponoć mieli wykorzystywać swoją sławę i zdobyty wśród nastolatków autorytet, by prawdopodobnie "pozwalać sobie" na obrzydliwe wiadomości z podtekstem seksualnym wysyłane do nastoletnich fanek. Youtuber wkrótce po publikacji filmu przyznał, że to jeszcze nie wszystko i zapowiedział, że niedługo pojawi się film Mikołaja Tylko, znanego w sieci jako Konopskyy. Ten dostarczył jeszcze więcej informacji. 

Zobacz wideo Dubiel przerywa milczenie w sprawie Pandora Gate. Wydał oświadczenie

Film Konopskyy'ego ujrzał światło dzienne. Psycholog miażdży zachowania youtuberów

Mikołaj Tylko opublikował ponad godzinny materiał, w którym nie tylko przedstawia nowe fakty, ale także rozmawia z prawnikiem o konsekwencjach rzekomych działań m.in. Stuu. Prawnik nie miał dobrych wiadomości. Stuu, oraz jego koledzy, którzy ponoć zatajali tego typu zachowania, albo sami podobnie się "bawili" najprawdopodobniej będą musieli ponieść spore konsekwencje. W nagraniu pojawiła się również psycholożka więzienna Joanna Hoffman. Konopskyy postawił hipotezę, że Stuu podczas rozmowy z 14-latką używał manipulacji. Stuart Burton w jednej z konwersacji stwierdził, że przed laty sam miał być wykorzystany na tle seksualnym. Hoffman, po przeanalizowaniu zachowań Stuu stwierdziła, że "wczesna trauma i kontakty mogą się zdarzyć w następstwie już na etapie dorosłego życia".

Mogą się przejawiać jako zaburzenia preferencji seksualnych między innymi pod postacią pedofilii, co może być też spowodowane tym, że takie osoby mają niskie poczucie własnej wartości, czują się odrzucone, nieakceptowane, trudno im wejść w dorosłą, zdrową relację ze względu na niskie poczucie własnej wartości. Dlatego łatwym kąskiem, brzydko mówiąc, jest dla nich ofiara – dziecko. Dziecko jest bezbronne, bardzo ufne i często naiwne — powiedziała psycholog w filmie.

Joanna Hoffman podkreśliła, że w swojej pracy często spotyka się z osobami, które podświadomie wypierają fakt, że mogą być sprawcami przemocy seksualnej. - (...) Oni nic złego w tym nie widzą i tutaj łączy się z wieloma zaburzeniami. (...) Oceniła również prawdopodobny infantylny sposób pisania Stuu do fanek. - Sprawcy przemocy seksualnej, żeby nawiązać kontakt z ofiarą, często muszą się do niej po prostu dostosować - dodała. W materiale Konopskyy przywołał rzekome rozmowy Stuu z nieletnią. Youtuber miał nalegać na spotkanie, ale prosić, by fanka nikomu o nim nie mówiła, do czego odniosła się również psycholożka. - Osoba, która podejmuje tego typu aktywności, liczy się z tym. Nie ma tutaj odpowiedzi i tłumaczenia, że np. dziewczynka sama chciała czy że wyglądała jak osoba dorosła. To jest nieakceptowalne i niedopuszczalne - zaznaczyła ekspertka. Zdjęcia Stuarta Burtona i Konopskyy'ego znajdziecie w naszej galerii na górze strony.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.