Nie żyje były członek Bajmu. Andrzej Koziara miał 66 lat. Zespół pożegnał dawnego kolegę

W czwartek 5 października w szpitalu zmarł Andrzej Koziara. Dziennikarz miał 66 lat. W przeszłości był muzykiem zespołu Bajm. Koledzy z grupy pożegnali dawnego członka.
Andrzej Koziara
Fot. Facebook/Andrzej Koziara

W piątek 6 października Polskie Radio Lublin przekazało smutną wiadomość. W wieku 66 lat zmarł Andrzej Koziara. Dziennikarz i fotograf w przeszłości występował w zespole Bajm. Przyczyna śmierci nie została podana do powszechnej wiadomości. Członkowie kapeli przekazali kondolencje najbliższym zmarłego.

Zobacz wideo Poruszające wyznanie Magdy Stępień. Rok temu straciła syna. "Staram się walczyć o siebie"

Nie żyje były członek Bajmu. Andrzej Koziara miał 66 lat. Zespół pożegnał dawnego kolegę

Andrzej Koziara był człowiekiem wielu talentów. Większość kojarzy go głównie jako dziennikarza. Publicysta w przeszłości pełnił rolę wicenaczelnego w magazynie "National Geographic Polska". Przez pewien czas był także redaktorem naczelnym czasopisma "Tropami Discovery Chanel" oraz miesięcznika "Pryzmat". Współpracował również z periodykami kanadyjskimi i amerykańskimi. Koziara pracował także jako korespondent wojenny w byłej Jugosławii i na Kaukazie. Jego pasją była też fotografia, której tajnikami dzielił się ze studentami na Podyplomowych Studiach Fotografii na UMCS w Lublinie. Pod koniec lat 70. Andrzej Koziara występował w początkującym wówczas zespołem Bajm. W kapeli grał na instrumentach perkusyjnych. Z lubelską grupą związany był przez trzy lata, do 1981 roku. Po śmierci dziennikarza na facebookowym profilu zespołu pojawiły się kondolencje skierowane do rodziny zmarłego.

Chcielibyśmy przekazać Wam smutną wiadomość. W dniu wczorajszym odszedł Andrzej Koziara, który współpracował z nami w latach 1978-1981. Grał na instrumentach perkusyjnych. Wyrazy szczerego współczucia dla rodziny. Beata Kozidrak i Andrzej Pietras - czytamy w oświadczeniu.

Pod postem zaroiło się od komentarzy pogrążonych w żałobie fanów. "Przykra wiadomość, wyrazy współczucia dla rodziny", "Coraz więcej bajmowej załogi odchodzi", "Strasznie mi przykro" - pisali internauci.

Więcej o: