Dawid Ozdoba zmarł 3 października 2022 roku, mając zaledwie 45 lat. Jego przedwczesna śmierć była szokiem dla rodziny i przyjaciół. Tą smutną informacją w mediach społecznościowych podzieliła się wówczas matka Ozdoby, która pożegnała się z synem za pośrednictwem posta. Rok po jego śmierci Ewa Ozdoba nie ukrywa, że nie jest w stanie pogodzić się z tak ogromną stratą.
"Czy jesteś tam szczęśliwy bardziej, niż byłeś tutaj? Jesteś w moim sercu na zawsze i tam zostaniesz do końca świata" - pisze mama Dawida Ozdoby w instagramowym poście. Ewa Ozdoba dodała, że jest dumna i szczęśliwa, że mogła być jego matką przez 45 lat, chociaż chciała nią być o wiele dłużej.
Tak bardzo tęsknię za tobą. Miłość i tęsknota tak bardzo boli. (...) Kochałam cię tak bardzo. Byłeś sensem mojego życia i żyłam dla ciebie. Teraz czekam na czas, żeby ponownie się spotkać i bardzo mocno cię przytulić - pisze matka sportowca.
Okoliczności śmierci Dawida Ozdoby do dziś nie są znane, a sprawą zajmowała się prokuratura. "Super Express" ustalił, że ciało 45-latka zostało znaleziono w warszawskim Parku Picassa na Białołęce. Pogrzeb Dawida Ozdoby odbył się 14 października ubiegłego roku w Drawsku Pomorskim, jego rodzinnym mieście.
Dawid Ozdoba był trenerem personalny oraz zawodnikiem MMA. Rozpoznawalność zdobył wiele lat temu, zwyciężając polski reality show "Amazonki". W mediach głośno było także o jego związku z Edytą Herbuś, która, gdy się spotykali, stawiała w show-biznesie pierwsze kroki. Gdy media obiegła informacja o śmierci Dawida Ozdoby, Herbuś w rozmowie z Plejadą wyznała, że były partner kontaktował się z nią krótko przed śmiercią. "Ostatnią rozmowę, którą przeprowadziliśmy, była rozmowa SMS-owa kilka tygodni temu. Dawid napisał do mnie, przepraszając, mówił o tym, że jest właśnie w terapii, że mu zależy na tym, żebym mu wybaczyła, żeby nie zostało już między nami żalu i szczerze mówiąc bardzo miałam nadzieję i tego mu właśnie życzyłam, żeby sobie poukładał życie i żeby był szczęśliwy" - relacjonowała.