Joanna Opozda ogłosiła na Instagramie, że jej były partner i wciąż aktualny mąż Antoni Królikowski ponoć wciąż miga się od płacenia alimentów, a na dodatek miał znaleźć sposób, żeby komornik nie ściągnął pieniędzy z jego konta. Aktorka przekonuje, że Antoni Królikowski podpisał z nową dziewczyną Izabelą umowę, na mocy której to ona jako jego agentka otrzymuje wynagrodzenie za jego pracę na swoje konto. Do tej sprawy odniósł się już rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. Teraz głos zabrała adwokat specjalizująca się w sprawach rodzinnych i alimentach, Katarzyna Stankiewicz.
Joannie Opoździe naprawdę puściły nerwy. Aktorka wytoczyła ciężkie działa przeciwko prawie byłemu mężowi, pokazując nawet fragmenty wyżej wspomnianej umowy z Izabelą. Rzecznik Krajowej Rady Komorniczej zapewnił w rozmowie z Plotkiem, że nikt nie będzie postępować z Antonim Królikowskim w wyjątkowy sposób i niebawem komornicy dołożą wszelkich starań, aby zadbać o dobro dziecka. Tymczasem adwokat Katarzyna Stankiewicz ujawniła, co Joanna Opozda może zrobić, by uzyskać alimenty. Zdjęcia Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego znajdziecie w galerii na górze strony.
"Jeżeli były partner lub partnerka uporczywie uchylają się od płacenia alimentów, pierwszym właściwym krokiem jest skierowanie sprawy do komornika, który będzie prowadził postępowanie egzekucyjne w oparciu o tytuł wykonawczy, czyli wyrok zasądzający alimenty zaopatrzony w klauzulę wykonalności. W sytuacji, gdy egzekucja okaże się bezskuteczna, należy złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – na policji lub w prokuraturze. Takie działanie bardzo często powoduje, iż osoba zobowiązana znajduje jednak środki na pokrycie zaległości alimentacyjnych, w obawie przed odpowiedzialnością karną, albowiem osoba, która nie uiściła co najmniej trzech rat alimentacyjnych, dopuszcza się przestępstwa stypizowanego w art. 209 kodeksu karnego" - wyjaśniła nam adwokat.
Katarzyna Stankiewicz wskazuje, co w takiej sytuacji czeka uchylającego się od płacenia alimentów rodzica. W tym wypadku mowa o możliwych konsekwencjach, które mogą czekać Antoniego Królikowskiego. "Przepis ten przewiduje, że każdy, kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Zatem uporczywe niepłacenie alimentów może mieć bardzo dotkliwe konsekwencje" - podkreśliła adwokat.
Katarzyna Stankiewicz zwraca też uwagę na to, co robić, gdy egzekucja komornicza okazała się bezskuteczna. Wtedy można ubiegać się o świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Joanna Opozda ma też inne wyjście, jeśli jej oskarżenia okażą się prawdą. "(...) problem niepłacenia alimentów na dziecko można rozwiązać również poprzez złożenie we właściwym sądzie pozwu o przyznanie alimentów od dziadków dziecka, jeżeli posiadają oni stały dochód" - powiedziała adwokat. Tymczasem Antoni Królikowski milczy. Do tej pory nie skomentował sprawy i słów Joanny Opozdy. My też poprosiliśmy go o komentarz, ale do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.