"Milionerzy" wracają na antenę TVN po wakacyjnej przerwie. Pierwszy nowy odcinek widzowie mieli okazję zobaczyć w poniedziałek 4 września. Jesienią teleturniej powrócił w odmienionej formie. Zmieniła się nie tylko oprawa graficzna i muzyczna, ale także zasady. "W ośmiu (odcinkach - przyp.red.) zawodnicy wygrywają swoje pieniądze w tej regularnej wersji, a w dziewiątym odcinku ci finaliści, którzy wygrali najwięcej, mogą przyjść jeszcze raz do studia, zaryzykować te pieniądze, które już wygrali" - tłumaczył Hubert Urbański w "Dzień dobry TVN".
Pierwsze pytanie kwalifikacyjne przeszedł pochodzący ze stolicy Marek Ryński. Ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim, ale obecnie pracuje w branży IT. Towarzyszyły mu teściowa, narzeczona i mama. Odpowiedzi na pierwsze pytania przychodziły mu z łatwością. Nie zatrzymał się, nawet kiedy musiał obliczyć równanie matematyczne. Jednak problem pojawił się przy pytaniu o piosenkę Sanah. "Słowa, którego wiersza Wisławy Szymborskiej możemy usłyszeć na płycie 'sanah śpiewa Poezyje'".
Uczestnik zdecydował się skorzystać z pierwszego koła. Publiczność wskazała mu odpowiedź D. "Nic dwa razy", co okazało się prawidłowym wyborem. Dalsza gra szła zawodnikowi niemal bezproblemowo. Jednak przy pytaniu o 75 tysięcy pojawiły się kolejne kłopoty.
Który z Bitelsów na słynnym zdjęciu z okładki albumu "Abbey Road" jest bosy?
A. Paul McCartney
B. Ringo Starr
C. John Lennon
D. George Harrison
Po minie uczestnika od razu było widać, że zaskoczyło go takie pytanie. Choć przyznał, że kojarzy okładkę płyty. Co więcej, był nawet na słynnej ulicy. Pan Marek zaczął zastanawiać się między dwiema odpowiedziami. Zdecydował się jednak skorzystać z ostatniego koła ratunkowego. Zadzwonił do teścia, Darka. Ten wskazał odpowiedź B. Ringo Starr, ale zaznaczył, że nie jest pewny. Warszawiak jednak nie odważył się zaryzykować. Opuścił studio z kwotą 75 tysięcy. Urbański szybko zwrócił mu uwagę, że dobrze postąpił, nie słuchając ojca swojej narzeczonej. Na okładce "Abbey Road" na boso był tylko Paul McCartney i to właśnie opcja A, była prawidłowym rozwiązaniem. Wiedzieliście? Więcej zdjęć z 647. odcinka "Milionerów znajdziecie w galerii na górze strony.
Chociaż w letnich miesiącach fani mogli liczyć jedynie na powtórki ulubionego teleturnieju, to i tak cieszyły się one dużym zainteresowaniem. Zwłaszcza że niektóre pytania przyprawiały o zawrót głowy nie tylko publiczność. W czwartek 31 sierpnia na antenie można było śledzić grę Klaudii Rymut z okolic Rzeszowa. Początkowo wszystko szło bardzo dobrze, a uczestniczka doszła aż do pytania o pół miliona złotych. "Kto gra solo na gitarze elektrycznej w utworze "While My Guitar Gently Weeps" na płycie "The Beatles" zwanej Białym Albumem?" - odczytał Hubert Urbański. Klaudia od razu wyznała, że nie ma pojęcia. Miała jeszcze jedno koło ratunkowe - pytanie do publiczności, z którego skorzystała. Sugerując się odpowiedzią zasiadających w studio wybrała odpowiedź "George Harrison". Ta jednak okazała się błędna. "Niestety nie! Eric Clapton, zagrał incognito na płycie wtedy nie wymieniono jego nazwiska" - podsumował prowadzący.