Kanał Sportowy ma ponad milion subskrypcji. To medium dziś może pochwalić się wierną publicznością i różnorodną tematyką, natomiast na samym stracie mało kto wróżył temu przedsięwzięciu aż tak spektakularny sukces. W ciągu ostatnich miesięcy największą popularność zyskały nie materiały o sporcie, z których słynie kanał, ale o Natalii Janoszek, której sprawą zajął się Krzysztof Stanowski. Przez filmy jej poświęcone medium zaczęło błyskawicznie się rozrastać.
Obecnie Kanał Sportowy to marka. Nie każdy pamięta, jak wyglądały początki tego przedsięwzięcia. "Mimo, że wystartowali teoretycznie w najgorszym możliwym momencie, na samym początku pandemii, kiedy świat sportu się zatrzymał i nie było o czym gadać. Mimo, że na początku nikt nie dawał im szans" - wspomina Michał Rutkowski, dyrektor agencji K2 Create w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Dodał ponadto: "Kiedy rok temu proponowaliśmy naszym klientkom i klientom akcje reklamowe na Kanale Sportowym, dopytywali co to za medium. Dziś już nie trzeba im niczego tłumaczyć". Jak wiemy, jeden z prezenterów kanału szczególnie przyczynił się do rozwoju marki. Mowa oczywiście o Krzysztofie Stanowskim, który zrealizował materiały z rekordową liczbą wyświetleń. Dotyczyły one między innymi Marcina Najmana i Natalii Janoszek. "Kanał Sportowy miał swojego Ojca Chrzestnego, teraz ma też Matkę Chrzestną. Piękny duet" - tak podsumował rekordowe wyniki filmów Krzys
ztof Stanowski. Najnowszy film dotyczący "bollywoodzkiej gwiazdy" wygenerował 6 mln odsłon w 11 dni.
"Krzysztof Stanowski jest numerem jeden w Polsce, jeśli chodzi o wyczucie internetu, umiejętność "wsiadania" na temat i ogrywania go, rozumienie mechanizmów rządzących mediami społecznościowymi i "wiralowością" treści. Janoszek-gate nie jest pierwszym i z pewnością nie ostatnim wiralowym materiałem Stanowskiego, który pozwala na skokowy wzrost popularności, zasięgów i liczby subskrybentów Kanału Sportowego" - ocenił Rutkowski. Po kadry z Kanału Sportowego zapraszamy do galerii.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!