Jacek Dehnel jest autorem książek poetyckich, powieści i opowiadań. Na co dzień mieszka w Berlinie. W 2018 roku wziął ślub z partnerem Piotrem Tarczyńskim. Publicysta postanowił kandydować do Sejmu w tegorocznych wyborach, które odbędą się 15 października. Informacją podzielił się w piątek 11 sierpnia za pośrednictwem Facebooka. Jednak jeszcze dzień wcześniej w rozmowie z Onetem był bardzo tajemniczy i niczego nie potwierdził. Jego hasło wyborcze to: "Zróbmy jesień temu średniowieczu".
Już za dwa miesiące Polacy wybiorą się do urn, aby zagłosować w wyborach parlamentarnych. Jednym z kandydatów do Sejmu jest Jacek Dehnel, który startuje z listy Nowej Lewicy w Warszawie. "Drodzy, przedwczoraj w nocy ukończyłem redakcję książki, miałem zaplanowany dzień odpoczynku, ale nici z niego. Dzwonili i pisali dziennikarze, sprawa się rozniosła, tymczasem trwały rozmowy i nic nie było ustalone. Ale teraz czas na oficjalne ogłoszenie: TAK, STARTUJĘ w jesiennych wyborach do sejmu z listy Lewicy w Warszawie. Jest to też lista, na którą mogą głosować Polacy poza granicami kraju: ci, którzy wyjechali dawno, ci, którzy - jak ja z mężem - wyemigrowali z powodu rządów PiSu - a także ci, którzy są akurat na październikowym urlopie, bo czemu nie. [...] Gdybyście chcieli na mnie zagłosować, to będę na OSTATNIM miejscu listy - to takie miejsce w sam raz dla tricksterów" - oznajmił pisarz w poście.
W sejmie, gdybym się tam jakimś cudem dostał, planuję się zajmować razem z resztą parlamentarzystów (obecnie opozycyjnych, a po wyborach - oby rządzących) przywracaniem w kraju ładu prawnego i demokracji, ale to proces szeroki i przygotowywany przez innych. Osobiście chciałbym się zająć dwiema sprawami: ustawą o równości małżeńskiej (a przynajmniej związkach partnerskich) i ochronie osób LGBT przed dyskryminacją i mową nienawiści, żeby już żaden Jędraszewski nie mógł nas bezkarnie nazywać zarazą, a Duda - odmawiać nam człowieczeństwa, oraz ustawą o ubezpieczeniach społecznych artystów. Na tym się trochę znam - a w pozostałych sprawach możecie być pewni, że będę stał po stronie Polski progresywnej, otwartej, demokratycznej. Moje (bardzo robocze) hasło wyborcze brzmi zatem: ZRÓBMY JESIEŃ TEMU ŚREDNIOWIECZU!
Co planuje zmienić Dehnel w polskim systemie, jeśli zdobędzie mandat wyborczy? Ma konkretne cele. Choć nie mieszka obecnie w Polsce, chciałby, aby w kraju lepiej zadbano o osoby LGBTQ+. Planuje pracować nad ustawą o równości małżeńskiej, a także o ochronie tychże osób przed dyskryminacją i mową nienawiści. Z racji tego, że sam jest artystą, pragnie zadbać również o tę grupę.