Iza Miko od kilku lat żyje w Los Angeles, gdzie może spełniać się zawodowo. Co pewien czas odwiedza jednak ojczyznę i udziela wywiadów, co zrobiła i tym razem. W "Dzień dobry wakacje" opowiedziała o strajku branży filmowej w Hollywood i o tym, jak pod górkę mają tam przedstawiciele środowiska artystycznego.
Branża filmowa w Hollywood przechodzi trudny okres. Strajkują nie tylko scenarzyści, ale i aktorzy. "Jak zaczął się strajk scenarzystów, to my już nie mieliśmy castingów. Siedzimy już w tej bezradności parę miesięcy i niestety nie zapowiada się na to, że to się skończy. Ktoś myślał, że może we wrześniu to się zakończy, ale mnie się wydaje, że do końca roku będziemy strajkować. To jest bardzo poważna sytuacja. Nie tylko dla nas, bo strajkują nie tylko aktorzy, scenarzyści, ale tak naprawdę wszyscy, czyli catering, makijażyści. Nikt nie pracuje. Nie mają za co rodzin karmić" - wyznała Miko. Powodem strajku są oczywiście niskie stawki.
Przede wszystkim chodzi o pieniądze. 86 proc. aktorów w związkach zawodowych nie jest w stanie zarobić na tyle, żeby mieć ubezpieczenie, a to jest 26 tys. dol. rocznie. Większość to są aktorzy, którzy zarabiają mniej, a więc walczą o przetrwanie. My często walczymy, żeby przeżyć. Gwiazdy pokroju Brada Pitta czy Angeliny Jolie to jest jeden procent - oznajmiła aktorka.
"Najważniejsze jest to, że AI zastępuje aktorów. Studia mówią, że można zeskanować ich twarz, mieć ich głos i proponują taki kontrakt, że występując raz, oni mogą wziąć wizerunek i wykorzystać do innych filmów bez żadnej zapłaty" - wyznała aktorka. Ponadto dodała: "Druga sprawa to są streamingi. Żyjemy z tantiemów, dla mnie to jest duża część mojego zarobku. W streamingach nie wiemy, ile jest odtworzeń i na tym nie zarabiamy, a chcemy mieć procent z tych zysków. Platformy nie chcą udzielić nam informacji, ile zarabiają". Czy przez strajki część aktorów z Hollywood nie może w ogóle pracować? Miko wspomniała, że "dozwolona" jest praca w reklamie, reality show oraz długich serialach. Jeżeli strajk się przedłuży, to nie będzie nowych produkcji, a także słynnych wyjść na czerwony dywan. Po zdjęcia Miko zapraszamy do galerii.