Nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem tegorocznej edycji FEST Festivalu 2023 zaczęto spekulować, że impreza stoi pod wielkim znakiem zapytania. Plotki krążyły wśród podwykonawców m.in. firma, która w poprzednich latach zabezpieczała FEST Festival, tym razem nie podpisała umowy z organizatorami. Sprzedaż biletów na wydarzenie została zablokowana. Organizator festiwalu nie wydał jeszcze potwierdzenia w tej sprawie. Jednak "Gazeta Wyborcza" uzyskała potwierdzenie od Urzędu Miasta w Chorzowie. Po godzinie 16 miał się z nimi skontaktować przedstawiciel organizatorów festiwalu.
Informacja o odwołaniu festiwalu pojawiła się w piątek po południu. W sieci pojawiały się zdjęcia z grup barmańskich i wolontariackich, na których dyskutowano, czy FEST Festival faktycznie zostanie odwołany. W Parku Śląskiego, gdzie miała się odbyć impreza, trwa demontaż sceny obok Stadionu Śląskiego. Organizatorom brakuje kilku milionów złotych.
Wyjaśnił, że powodem decyzji są żądania podwykonawców o zapłacie z góry za wykonane usługi, m.in. montaż scen. Organizatorom nie udało się zebrać potrzebnej sumy - czytamy na stronie Wyborczej.pl.
Na tegorocznym FEST Festival wystąpić mieli m.in. Kasabian, The Chemical Brothers, Jann, Roisin Murphy, Vito Bambino, M83, YUNGBLUD, Rubens czy Zdechły Osa. Festiwal miał odbywać się od 9 do 13 sierpnia. Nieoficjalne informacje mówią, że poprzednia edycja była ostatnią zrealizowaną. Za kulisami od dawna mówi się o napiętych relacjach pomiędzy gospodarzami miejsca, czyli Parkiem Śląskim, a organizatorami FEST Festivalu, którzy mocno eksploatują ten teren. Zdjęcia zniszczonego terenu po wydarzeniu znajdziecie w galerii u góry strony.