Materiał Krzysztofa Stanowskiego demaskujący karierę zawodową Natalii Janoszek odbił się głośnym echem w mediach. "Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek. The end" w ciągu dwóch dni wyświetlono już w serwisie YouTube ponad trzy miliony razy. Wielu zastanawia się teraz, jak będzie wyglądała przyszłość celebrytki w show-biznesie. Głos zabrał ekspert.
Natalia Janoszek nie odniosła się jak dotąd do treści filmu Krzysztofa Stanowskiego. Możliwość komentowania postów na jej Instagramie została wprawdzie ograniczona, ale Natalia bawi się obecnie w Londynie, gdzie pojawia się w modnych klubach i restauracjach. Na temat jej kariery po publikacjach Stanowskiego wypowiedział się jednak ekspert ds. komunikacji internetowej, Wojtek Kardyś. W jego opinii Janoszek będzie miała teraz spore problemy, a żaden potencjalny reklamodawca nie będzie chciał z nią współpracować.
Fakty i dowody są miażdżące. To kwestia czasu jak na tej fali pojawią się zaraz osoby z byłej jej ekipy czy "znajomi", którzy opowiedzą serwisom plotkarskim więcej takich smaczków. Żaden reklamodawca nie zaryzykuje, by się u niej pojawić - napisał Wojtek Kardyś na Facebooku.
Kardyś widzi jednak kilka możliwych scenariuszy odnośnie tego, jak Janoszek powinna poradzić sobie z kryzysem wizerunkowym. Pierwszym rozwiązaniem ma być tymczasowe zniknięcie z przestrzeni internetowej i udanie się na terapię. Ma to się wiązać z przemianą celebrytki, która posypie głowę popiołem i wróci do medialnych aktywności.
Odrodzona jak Feniks z popiołów Natalia daje wywiady, że jest po terapii, że był problem, teraz z tym walczy itd. Media kochają upadłe gwiazdy, bo się klikają. Z nią jest taki problem, że trudno jej współczuć, bo widzowie czują się oszukani. Jednak dobrą narracją można wzbudzić odpowiednie emocje - dywaguje Wojtek Kardyś.
Drugim prawdopodobnym wyjściem z sytuacji jest zmiana wizerunku. Natalia Janoszek miałaby być bardziej ostra i prowadzić swoją aktywność w sieci na wielu płaszczyznach. To pomogłoby jej utrzymać się w show-biznesie.
Filmu Stanowskiego nie było, a teraz Natalię każdy kojarzy. Gdzie się nie pojawi, będzie szum. No to na grubo, zmiana wizerunku, jestem niegrzeczną dziewczyną, walki Fame MMA, nieważne co, ważne by o mnie mówiono, zakładamy kanał na YouTube, vlogi, czytanie hejterskich komentarzy czy inne commentary video, wszystko by o mnie mówiono i podgrzewanie tematu - dodał ekspert.