Sezon wakacyjny trwa w najlepsze. Polscy celebryci stawiają na wypoczynek w kraju, ale i za granicą. Adam Małysz wraz z żoną uwielbiają podróżować po świecie. Podczas majówki zorganizowali sobie trip po Europie. Tym razem ze względu na obowiązki męża, Iza postanowiła wylecieć na krótki urlop sama. Padło na Chorwację, ale jak szybko podkreśliła, wybrała ten kierunek nie ze względu na oszczędności. Powód był zupełnie inny. Izabela Małysz przy okazji zrelacjonowała w mediach coś, co ją przeraziło.
Na południu Europy trwa walka z pożarami. Grecja od kilku dni stoi w płomieniach. Z powodu wysokich temperatur oraz znikomych opadów pożary przybierają na sile. Ogień objął m.in. spore obszary położone na popularnych turystycznych wyspach: Rodos i Korfu. Jak się okazuje, w Chorwacji również trwa pożar, który jest skutkiem rekordowo wysokich temperatur. Pojawił się kilkanaście kilometrów od popularnego miasta Dubrownik. Izabela Małysz zrelacjonowała okrutny żywioł na InstaStories. Nie ukrywała, że gdy opuściła samolot już na miejscu, była zszokowana tym, co zobaczyła. Izabela spodziewała się wakacyjnych widoków, a nie walki z żywiołem. Jak ujawniła, padło na ten kierunek, gdyż lot nie trwa długo, a Iza boi się latać samolotami.
Pierwszy raz poleciałam do Chorwacji. To nie ze skąpstwa, ale boję się latać. I po wylądowaniu pożar - napisała zmartwiona żona Adama Małysza.
Żona Adama Małysza pokazała również miasto spowite ciemnym dymem i nie ukrywała przerażenia. Więcej zdjęć udostępnionych przez Izabelę Małysz znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Mamy jednak nadzieję, że mimo pożarów, uda się jej bezpiecznie spędzić urlop.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!