Na początku maja media obiegła informacja o rozwodzie Kevina Costnera z żoną Christine Baumgartner. Poznali się na polu golfowym, gdy ta miała 19 lat. Kiedy spotkali się ponownie sześć lat później, zakochali się w sobie od razu. W 2004 roku powiedzieli sakramentalne "tak" na ranczu w Colorado. Po 19 latach związku aktor postanowił jednak rozstać się z żoną. Według dokumentów sądowych uzyskanych przez Daily Mail, Kevin Costner i jego żona Christine Baumgartner toczą walkę o wiele rzeczy podczas rozwodu. W tym o drobne przedmioty materialne z posiadłości w Santa Barbara, której wartość szacuje się na 145 milionów dolarów. Byli partnerzy najwyraźniej nie zgadzali się co do tego, kto powinien otrzymać legowisko ich psa, przybory kuchenne i nie tylko.
Małżonkowie już zaczęli prać publicznie brudy. Aktor chciał eksmitować byłą partnerkę z ich wspólnego domu, ta jednak odmówiła. Christine Baumgartner oczekuje od męża ogromnych alimentów w wysokości 248 tysięcy dolarów. On z kolei ujawnił, że w ubiegłym roku kobieta wydała na zabiegi medycyny estetycznej blisko 188 tysięcy dolarów, czyli 800 tysięcy złotych. To jednak nie koniec. Sprawa rozwodowa robi się coraz ciekawsza.
Oprócz legowiska psa i przyborów kuchennych Christine Baumgartner próbowała podobno zabrać z domu niebiesko-biały parasol plażowy, sokowirówkę i rower treningowy. Prawnik Kevina Costnera twierdzi, że aktor nie ma nic przeciwko temu, by jego była małżonka usunęła swoje przybory toaletowe, torebki, ubrania, biżuterię i "niektóre ozdoby świąteczne", ale wszelkie inne przedmioty muszą zostać wyraźnie uzgodnione na piśmie. Więcej zdjęć byłych partnerów znajdziesz w galerii u góry strony.
Prawniczka Jacqueline Misho reprezentuje Kevina Costnera w sprawie rozwodowej. Najwyraźniej wysłała wiadomość e-mail na początku tego miesiąca, w której ostrzegła Christine i jej zespół prawny, pisząc: "Nie jest dobrym pomysłem gryźć rękę, która karmi". Przypomnijmy, że aktor zgodnie z intercyzą przekazał byłej partnerce 1,45 milionów dolarów na nowy początek.