Ostatnio księżna Kate pozwala sobie na dość śmiałe gest wobec księcia Williama. Robi to w dodatku w przestrzeni publicznej. Wprawdzie członkom rodziny królewskiej zdarza się nie przestrzegać dworskiej etykiety tak restrykcyjnie, jak dawniej, ale klepanie w okolicach pośladka jest szokujące. O zdanie w tej sprawie postanowiliśmy spytać eksperta od komunikacji niewerbalnej.
Łukasz Kaca to ekspert negocjacji i komunikacji niewerbalnej. W rozmowie z Plotkiem przyznał, że publiczne zachowanie księżnej Kate wobec księcia Williama w kontekście etykiety nie jest zbytnio właściwe. Zaznaczył jednak, że takie zachowanie w relacji wskazuje na to, że następca brytyjskiego tronu ma naprawdę udany związek. Kaca zaznaczył, że nazywanie takiego gestu "klepaniem" to trochę wyolbrzymienie.
Myślę, że gest Kate Middleton, gdzie dotyka małżonka w okolice pośladków, jest trochę nad wyraz nazywany klepaniem. To bardziej kwestia okazania czułości w stosunku do osoby, którą obdarzamy silnymi uczuciami. Oczywiście taki gest nie jest najbardziej właściwy w kontekście etykiety, szczególnie jeśli mówimy tu o rodzinie królewskiej. Jednak jeśli chodzi o dynamikę związku i relację to pokazuje jak najbardziej pozytywne emocje i bardzo dobre relacje w małżeństwie - powiedział Łukasz Kaca w rozmowie z Plotkiem.
Przypomnijmy, że ostatnimi czasy księżnej Kate zdarzyło się już kilkukrotnie złapać męża w okolicy pośladków. Do takiego zdarzenia doszło podczas wręczenia nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej BAFTA. Później także podczas Royal Ascot. Co więcej, księżnej Walii zdarzyło się to także na początku lipca podczas koronacji Karola III w Szkocji. Ponieważ wydarzenie odbywało się w kościele wielu obserwatorów uznało, że zachowanie księżnej było nie na miejscu.
książę William, księżna Kate Fot. Pool AP