Wczoraj gruchnęła wiadomość, że Madonna z powodu poważnej infekcji bakteryjnej trafiła na oddział intensywnej terapii. Piosenkarka miała pozostać w szpitalu przez kilka dni. Z powodu stanu zdrowia gwiazdy odwołano wszelkie najbliższe plany i zawieszono zapowiadaną trasę koncertową. Na temat samopoczucia Madonny wypowiedziała się teraz jej przyjaciółka, Rosie O'Donnell. Pocieszyła fanów swoją wiadomością.
Rosie O'Donnell udostępniła na Instagramie wspólną fotografię z Madonną. Zdjęcie zostało wykonane przed laty podczas nagrań popularnego talk-show Rosie. Jednak to podpis zwrócił uwagę internautów. Przyjaciółka gwiazdy oznajmiła, że "ona czuje się dobrze". To uspokoiło fanów Madonny. W komentarzach pojawiły się słowa podziękowania za przekazaną informację. "Tak dobrze to słyszeć", "Dzięki Rosie, przynajmniej ktoś nas informuje", "Cudowna wiadomość", "Dzięki Bogu, moje modlitwy nie ustają" - pisali poruszeni komentujący.
W mediach pojawiły się już też informacje, że Madonna opuściła szpital. Nowe wieści na temat stanu zdrowia Madonny opublikowała stacja BBC. Brytyjski nadawca publiczny na swojej stronie internetowej zamieścił informację, że gwiazda wyszła ze szpitala i czuje się lepiej. Z kolei stacja CNN, powołując się na swoje źródła, wyjawiła, że piosenkarka została wypisana i przetransportowana własną karetką do domu w Nowym Jorku. Wcześniej menadżer Madonny, Guy Oseary poinformował fanów, że wkrótce przekaże więcej informacji na temat przesuniętych koncertów.
Przekażemy wam więcej szczegółów, gdy tylko będzie to możliwe, w tym nową datę rozpoczęcia trasy oraz przesuniętych koncertów - powiedział menadżer Madonny.