Maja Bohosiewicz w 2018 roku wyszła za Tomasza Kwaśniewskiego, z którym doczekała się dwójki dzieci. Zachary przyszedł na świat 17 czerwca 2016 roku, a rok później, 28 lipca, para powitała na świecie córkę Leonię. Celebrytka stara się chronić prywatności pociech i raczej nie pokazuje ich wizerunku w mediach społecznościowych. Mimo to dzieli się ważnymi wydarzeniami z ich życia. Ostatnio starszy syn świętował urodziny i przygotowali mu imponujący tort.
Maja Bohosiewicz miała ostatnio bardzo ważny powód do świętowania. Jej syn 17 czerwca skończył siedem lat, więc z tej okazji przygotowała mu przyjęcie w ogrodzie. Celebrytka wraz z mężem zaprosiła bliskich do altany, gdzie zaserwowała różnego rodzaju słodkości, ale uwagę zwraca tort. Wygląda na to, że Zachary jest ogromnym fanem pokemonów, bowiem na taki motyw się zdecydowali. Na czubku była nawet figurka Pikachu.
Przy tej wyjątkowej okazji Maja Bohosiewicz pokusiła się o napisanie kilku wzruszających słów o synu. Przyznała, że jego narodziny były spełnieniem najskrytszych marzeń. Nie wyobraża sobie życia bez chłopca.
"7 lat temu spełniło się moje największe marzenie. Przyszedł na świat chłopiec ze snów. Nie wiedziałam, że tak się da, ale jest lepszy od ideału i nie znam słów, żeby wyrazić moją miłość do niego. A co piękniejsze pisze, o którego uczuciu nie da się wyjaśnić, a które większość z was zna. I to właśnie jest piękne. Sto lat Z" - pisała Maja Bohosiewicz na Instagramie.