W niedzielę 18 czerwca "Dzień dobry TVN" prowadzili Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński. To najnowsza para śniadaniówki. W programie jak zwykle nie zabrakło ciekawych tematów i gości. Pojawił się m.in. Ralph Kamiński czy Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". Mówiono także o Paradzie Równości, która odbyła się dzień wcześniej, a także wygranym meczu z Niemcami, który rozegrał się 16 czerwca. Z tej okazji do studia zaproszono trenerki i młode piłkarki z akademii piłkarskiej Diamonds. Doszło do dość poważnej wpadki.
Studio "Dzień dobry TVN" zamieniło się w prawdziwe boisko do gry w piłkę nożną. Była sztuczna trawa, bramki, piłka, a nawet drużyna. Do młodych piłkarek postanowił dołączyć Krzysztof Skórzyński i członek produkcji programu. W pewnym momencie współprowadzący "Dzień dobry TVN" stracił panowanie nad piłką i zamiast do bramki, kopnął ją w stronę Małgorzaty Rozenek, która została na kanapie. Prowadząca zamarła. Instynktownie zakryła twarz przed piłką. Skórzyński szybko zbliżył się do koleżanki, aby sprawdzić, czy nie ucierpiała na wskutek zdarzenia. Na szczęście ta trafiła w stojącą przed nią filiżankę z kawą i szklankę z wodą. Napoje rozlały się na dywan. Wpadka okazała się niegroźna, a Rozenek obróciła całą sytuację w żart. "Zostańcie z nami, póki nie zdemolują nam studia" - powiedziała.
Wpadki w programach na żywo to nic nowego. Czasem nie da się ich uniknąć. W programach śniadaniowych całkiem często zdarzają się sytuacje, których nie było w scenariuszu. W jednym z odcinków "Dzień dobry TVN", podczas rozmowy o regionalizmach Małgorzata Ostrowska użyła wulgaryzmu. Artystka powiedziała do Agnieszki Woźniak-Starak i Ewy Drzyzgi: "Nie wiem, czy cenzura to puści, ale w Poznaniu można całkiem bezkarnie sobie pop****olić, czyli poplotkować i nie jest to absolutnie żaden wulgaryzm". Prowadzące były początkowo zszokowane słowami wokalistki. Szybko jednak odzyskały rezon i próbowały wybrnąć z sytuacji. Obie dziennikarki zgodnie stwierdziły, że słowa Ostrowskiej należy interpretować jako regionalizm, a nie wulgaryzm. Rozbawiony Leszek Stanek, który również był wówczas gościem, zażartował, że piosenkarka po raz ostatni gości w "Dzień dobry TVN".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!