Georgina Rodriguez zawsze powtarzała, że Cristiano Ronaldo poznała w 2016 roku w luksusowym butiku. "Pierwszy raz spotkaliśmy się w sklepie Gucci, gdzie pracowałam jako sprzedawczyni. (...) Kilka dni później spotkaliśmy się ponownie na imprezie innej marki i wtedy mogliśmy porozmawiać w swobodnej atmosferze, poza moim środowiskiem pracy" - opowiadała. Od tamtej pory pozostają parą. Doczekali się nawet dwójki dzieci. Jednak od jakiegoś czasu w mediach zaczęły pojawiać się informacje o rzekomym kryzysie w związku. W portugalskim programie "Noite das Estrelas" redaktor dał nawet do zrozumienia, że są już ze sobą "tylko na pokaz". Dziennikarze informują również o "pakcie przedmałżeńskim", który miał piłkarz zawrzeć z partnerką. Reguluje on m.in. wysokość alimentów.
Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez nigdy nie sformalizowali swojego związku. Jednak, jak donoszą hiszpańskie media, oboje zabezpieczyli się na wypadek rozstania. Kilka lat temu podpisali oni tzw. pakt przedmałżeński, który swoją treścią może przypominać coś na wzór intercyzy, z tym że zostaje on stworzony dla partnerów niebędących po ślubie.
Dokument powstał, kiedy kobieta była w pierwszej ciąży, a następnie rozszerzony, zanim na świat przyszła druga córka pary, Bella Esmeralda. W zamyśle owy pakt ma zabezpieczyć zarówno interesy piłkarza, jak i matki jego dzieci. Na jego mocy Rodriguez ma otrzymać posiadłość w La Finca w Hiszpanii oraz pobierać comiesięczne alimenty w wysokości 100 tysięcy euro miesięcznie do końca życia.
Wydawać by się mogło, że para, która nie tak dawno doczekała się drugiej córki, wiedzie szczęśliwe życie. Tymczasem w mediach, szczególnie hiszpańskich, coraz głośniej mówi się o nadchodzącym rozstaniu Cristiano Ronaldo z Georginą Rodriguez. Zdaniem dziennikarzy przyczyną kłopotów ma być zbytnia rozrzutność kobiety. "Ronaldo jest teraz nieszczęśliwy. Georgina spędza cały dzień w centrum handlowym w Rijadzie i to nie podoba się piłkarzowi. Kobieta nic nie robi, tylko wydaje pieniądze, a najgorsze w tym jest to, że jej zdaniem to jest normalne zachowanie" - spekulował portugalski reporter Daniel Nascimento.
Para jednak zaprzecza tym informacjom. Najpierw głos zabrała partnerka piłkarza, pisząc w mediach społecznościowych: "Zazdrosny wymyśla plotkę, plotka się rozchodzi, a idiota w nią wierzy". Donosy zdementował również sam Ronaldo. "Moja rodzina jest zawsze ze mną, Gio jest ze mną we wszystkich moich projektach i ja też ją wspieram i popieram w 100 procentach. Ona zawsze będzie ze mną, a ja z nią, we dwoje jesteśmy znacznie silniejsi" - cytuje za sportowcem "Mundo Deportivo". Georgina i Ronaldo oprócz córek Alany Martiny i Belli Esmeraldy wychowują także trójkę dzieci piłkarza z poprzedniego związku: Cristiano Junior oraz bliźniaki urodzone przez surogatkę - Evę i Mateo.