Marta Kubacka pokazała blizny po operacji. "Gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było"

Marta Kubacka wróciła na Instagram po prawie dwóch miesiącach walki o zdrowie i życie. Żona polskiego skoczka narciarskiego napisała kilka słów o tym, co ją spotkało.

Marta Kubacka w połowie marca trafiła do szpitala. Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu ponad tydzień walczyli o jej życie. Na szczęście udało się - żona Dawida Kubackiego z wszczepionym rozrusznikiem serca wróciła pod koniec kwietnia do domu, do męża i córek.

W niedzielę 7 maja dodała nowy wpis i zdjęcie w mediach społecznościowych, w którym pisze, że "zaczyna życie od nowa".

Marta Kubacka w pierwszym wpisie na Instagramie po pobycie w szpitalu

Marta Kubacka na Instagramie zamieściła fotografię, na której widać blizny na ciele po operacjach, które przeszła w ostatnich dwóch miesiącach. Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu długo walczyli o jej życie. Po tej walce na zawsze pozostaną jej już takie "pamiątki":

Blizny, blizny jedne z nielicznych, które mam na swoim ciele. Prawda jest taka, gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było. Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuję), przez cały personel szpitali, w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
 
Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi, który poświęcił całą końcówkę sezonu, aby być ze mną i wspierać mnie w walce z chorobą, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed tobą.
Dziękuję każdej osobie z rodziny, która pomogła nam w tym trudnym czasie w opiece nad naszymi dziećmi. Jeśli to czytacie, to wiedzcie, że jesteście niezastąpieni!! Nie mogę zapomnieć również o żadnej osobie, która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymieniania jest naprawdę bardzo, bardzo długa. Mam nadzieję, że urządzenie, które w sobie mam, pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moją rodziną oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości.

Marta Kubacka dopiero pod koniec kwietnia wróciła ze szpitala do domu. Trafiła do niego po tym, jak w połowie marca zasłabła w domu. Nie podano, co było dokładną przyczyną problemów ze zdrowiem żony Dawida Kubackiego. Jej stan był jednak bardzo poważny - dopiero po tygodniu walki o jej życie Dawid Kubacki przekazał informacje, że z odrobinę większym optymizmem może już patrzeć w przyszłość.

Więcej o: