Jak donosi portal Page Six, Shannen Doherty złożyła pozew o rozwód z mężem Kurtem Iswarienko. W oświadczeniu rzecznika aktorki czytamy, że aktorka nie chciała rozwodu, ale znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2011 roku. Gwiazda jeszcze w 2019 roku przekonywała, że jej choroba nowotworowa jedynie scementowała związek z Iswarienko.
"Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej pragnie Shannen. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia" - powiedziała rzeczniczka Doherty, Leslie Sloane. W oświadczeniu czytamy także, że w rozpad małżeństwa ma być "ściśle zaangażowana" agentka Iswarienko, Collier Grimm. Portal Page Six poprosił Grimm o komentarz w sprawie, lecz do momentu publikacji artykułu nie uzyskał odpowiedzi. Jak donosi portal TMZ, Doherty złożyła papiery rozwodowe 21 kwietnia. Małżeństwo ma być w separacji od stycznia. Co więcej, stan zdrowia aktorki ma się pogarszać.
Przypominamy, że Shannen Doherty od kilku lat choruje na raka, który obecnie jest w czwartym stadium. Aktorka przeszła podwójną mastektomię, chemioterapię i radioterapię. Choć w pewnym momencie wydawało się, że jej stan się poprawił, choroba zaatakowała ponownie z jeszcze większą siłą. W drugiej połowie 2022 roku gwiazda udzieliła wywiadu dla magazynu "Elle". Przyznała wówczas, że nie jest gotowa na śmierć i unika deklaracji, które mogłyby zostać odebrane jako pożegnanie.
Kurt Iswarienko jest fotografem i producentem filmowym. To trzeci mąż aktorki znanej m.in. z "Czarodziejek". Wydawało się, że Doherty znalazła szczęście u boku mężczyzna na długi czas. Para była ze sobą ponad dziesięć lat. Ślub wzięli w tajemnicy przed mediami. Na uroczystość, która odbyła się w Malibu, zaprosili 120 gości. Jak ustaliła wówczas prasa, wszyscy zaproszeni mieli ubrać się w kolorze czarnym. Shannen Doherty była wcześniej związana z aktorem Ashleyem Hamiltonem, z którym wzięła ślub i rozwiodła się po zaledwie pięciu miesiącach, oraz pokerzystą Rickiem Salomonem, z którym była w związku małżeńskim przez rok.