Związek Dody i Dariusza Pachuta trwa już dobrych kilka miesięcy. Wygląda na to, że piosenkarka w końcu znalazła upragnioną miłość. Zaraz po tym, jak jej poszukiwania wśród osób spoza branży show biznesowej w programie "12 kroków do miłości" zakończyły się fiaskiem, związała się ze sportowcem i podróżnikiem Dariuszem Pachutem. Zdjęcia, które publikują na Instagramie, są dowodem na to, że układa się między nimi doskonale.
Doda i Dariusz Pachut wybrali się w ostatnim czasie na Sri Lankę. Wokalistka chętnie dzieli się z fanami na Instagramie kadrami z wyprawy. Widzimy na nich nie tylko rajskie pejzaże, ale i płomienne uczucie między zakochanymi. Na ostatniej fotografii zaskoczyli obserwatorów wymyślną pozą. Widzimy na niej, jak Doda leży na szeroko rozłożonych rękach i ramionach ukochanego. Fani w komentarzach zgodnie stwierdzili, że para wygląda razem niczym Tarzan i Jane.
Artystka podczas wakacji na Sri Lance przechadza się w przewiewnych kreacjach. Kiedy w jednym z postów na Instagramie Doda zapozowała w zielonym bikini z ozdobnym pareo, fani zaczęli zachwycać się nad jej figurą. Uwagę jednej z obserwatorek zwrócił brzuch artystki. "Czy ty miewasz wzdęty brzuch, czy to naprawdę tylko mega zdrowa dieta?" - zapytała ją fanka. Doda odniosła się do komentarza i odpowiedziała, że odkąd przestała jeść laktozę i gluten, problem ze wzdętym brzuchem zupełnie jej nie dotyczy. Dodała również, że nie spożywa roślin strączkowych, soczewicy i ciecierzycy.