• Link został skopiowany

Marta Paszkin pokazała kreację na swoją studniówkę. "Wyglądałam jak własna mama" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Marta Paszkin maturę zdawała w 2006 roku. Środek lat 2000 nie był szczególnie łaskawy dla mody, ale mimo to uczestniczka "Rolnik szuka żony" zgodziła się nam pokazać swoją studniówkową stylówkę. Spójrzcie tylko na te loki!
Marta Paszkin
Fot. Marta Paszkin / Instagram / Plotek Exclusive

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny stworzyli parę w programie "Rolnik szuka żony". Uczestniczka show jest nieco młodsza od swojego wybranka, a do związku weszła razem z córką z poprzedniej relacji. Ze względu na gorący sezon studniówkowy zgodziła się pokazać nam swoją kreację na ten wyjątkowy bal.

Marta Paszkin pokazuje swoją kreację na studniówkę

Marta Paszkin bawiła się na studniówce, a następnie zdawała maturę w środku lat 2000. To nie był czas wyjątkowo łaskawy, jeśli chodzi o urodę kreacji. I trochę do tego odnosi się sama Paszkin, komentując swój wygląd w czasie studniówki lata temu:

Z takich wspomnień to pamiętam, że wyglądałam jak własna mama (ciężkie loki nie były najlepszym wyborem fryzury), i że na chwilę przed studniówką zrezygnowałam z pójścia na nią z chłopakiem, z którym chodziłam całe liceum (związek i tak już "dogorywał").
Marta Paszkin na swojej studniówce
Marta Paszkin na swojej studniówceFot. Marta Paszkin / Plotek Exclusive

A jak wyglądała zabawa i jak wspomina bal Marta Paszkin?

W pojedynkę bawiłam się jednak wyśmienicie i lepiej na tym wyszłam, niż koleżanki, które pozapraszały na studniówkę przypadkowych chłopaków i te chłopaczory im te imprezę zepsuły! Obyło się bez pijaństwa, czy innych błędów młodości.
Uwielbiam tańczyć, więc to była super okazja do tego. Raczej nikt nie był przerażony zbliżającą się wielkimi krokami maturą i wszyscy zdaliśmy ją wyśmienicie (z tego, co kojarzę, po moim roczniku liceum, i tak już wysoko w warszawskim rankingu, poszło na jeszcze wyższą pozycję).

Tegorocznym maturzystom na razie życzymy udanych studniówek, a potem - równie udanych matur!

Więcej o: