Piotr Gąsowski ostatnio wybrał się do Miami, żeby odpocząć od trudnego zawodowo czasu. Niedawno prezenter zrezygnował z prowadzenia muzycznego show "Twoja twarz brzmi znajomo". Teraz w czasie wakacji postanowił podzielić się z obserwatorami filmikiem z ciekawego zdarzenia. Prezenter poszedł do sklepu spożywczego, żeby kupić tam najpotrzebniejsze rzeczy. Nagle po przybyciu do hotelu zorientował się, że nie ma torby z zakupami. To, co się wydarzyło później, bardzo go zaskoczyło.
Polecamy: "Pytanie na śniadanie". Łukasz Nowicki usłyszał "teorię" lekarki. Nie wytrzymał
Piotr Gąsowski zdążył przyzwyczaić fanów do tego, że często dzieli się kadrami z podróży. Tym razem opublikował nagrania z wyjazdu do Miami. Okazuje się, że właśnie tam spotkała go ciekawa sytuacja.
Nie uwierzycie, co mi się przydarzyło! Otóż zrobiłem zakupy w sklepie, małe zakupy - kupiłem klapki, lekarstwa, szczotkę do zębów, pastę do zębów, zapłaciłem za to, ja wiem, trzydzieści parę dolarów. Przychodzimy do hotelu pięć minut później - patrzę - nie wziąłem tej torby. Wkurzyłem się, wracam. Torby nie ma, szukamy... I tutaj następuje kulminacyjna część mojej opowieści - podsumował.
Piotr Gąsowski Instagram / Piotr Gąsowski screen
Prezenter był zszokowany tym, co się wydarzyło później. Dobroć kierowniczki tak go zszokowała, że postanowił opisać, co się stało w sklepie.
Kierowniczka sklepu, pani Cynthia, powiedziała, żebym wziął sobie wszystko, co kupiłem - bezpłatnie. Jestem wzruszony, pani Cynthio (...). Powiedziałem: "Czy pani żartuje?", a ona odpowiedziała: "Nie, ja się znam na ludziach, ja widzę, że ktoś to panu podjuwanił z lady, ja się znam na ludziach, dobrze od pana wieje - pozytywną energią, proszę to wziąć." (...) Zaniemówiłem, jestem nadal tą sytuacją absolutnie zbudowany - podkreślił.
Dobrze, że kierowniczka mu pomogła.