Fani patrzą na opaleniznę Karoliny Pisarek. Zwracają uwagę: Jesteś dosłownie żółta

Karolina Pisarek cieszy się słońcem na luksusowych wakacjach z mężem Rogerem Sallą. Modelka właśnie opublikowała serię zdjęć z rajskiego miejsca. Fani zwrócili uwagę na nienaturalną opaleniznę.

Karolina Pisarek stara się aktywnie działać w mediach społecznościowych. Obecnie modelka w towarzystwie męża i najbliższych przyjaciół wypoczywa na Bali. W związku z tym nie mogło zabraknąć kilku tropikalnych ujęć z wakacji. Fanom nie przypadła jednak do gustu opalenizna modelki. Twierdzą, że jest zbyt sztuczna. Karolina Pisarek wyjaśniła, dlaczego ma taki odcień skóry. 

Zobacz wideo Plotek Zapłakana Karolina Pisarek dziękuje Blance Lipińskiej

Karolina Pisarek na wakacjach z mężem. Fani krytykują opaleniznę

Karolina Pisarek opublikowała serię zdjęć w objęciach Rogera Salli. Para pozuje w tropikalnych okolicznościach przyrody. W tle widzimy pełno naturalnej zieleni oraz spektakularny wodospad. Trzeba przyznać, że lepszy widok trudno sobie wyobrazić. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jeden szczegół - mało naturalna opalenizna Karoliny Pisarek. Gołym okiem widać, że kolor skóry modelki diametralnie różni się od koloru jej męża. Nic w tym dziwnego, ale opalenizna Karoliny Pisarek ma odcień lekko żółty.

 

Pod postem pojawiły się liczne komentarze. Niestety większość z nich nie była zbyt przychylna. Internauci zarzucali modelce, że jej opalenizna jest zbyt sztuczna i wygląda nienaturalnie:

Wszystko super, fajne zdjęcia. Tylko nie rozumiem tej opalenizny natryskowej przed wakacjami. Jesteś dosłownie żółta.
Pani kolor skóry w porównaniu do męża jest bardzo sztuczny, taki pomarańczowy - piszą internauci.

Karolina Pisarek bez zawahania postanowiła sprostować spekulacje i wyjaśniła, z jakiego powodu jej skóra przybrała taki odcień. 

Opalania natryskowe plus filtry, które użyłam na zdjęciu - skomentowała.

A wy co o tym sądzicie? Więcej zdjęć Karoliny Pisarek z wakacji znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.