Osiągnięcia Roberta Lewandowskiego można by wymieniać godzinami. Jest uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy swojego pokolenia, to jedyny Polak, który otrzymał nagrody Piłkarza Roku FIFA i UEFA, a także Europejski Złoty But, a oprócz tego zapisał się w księdze rekordów Guinnessa za strzelenie pięciu bramek w ciągu dziewięciu minut. Dodając do tego gigantyczną popularność, miliony fanów na świecie, a także wielkie pieniądze, jakie można zgarniać w tym sporcie, Lewandowski stał się jednym z najlepiej zarabiających na świecie sportowców.
Transfer Lewego do FC Barcelony, który sfinalizował się w lipcu 2022 roku, przyniósł piłkarzowi lukratywny kontrakt. Jak ujawnił na Twitterze SPORTbible, napastnik ma w barwach katalońskiego klubu otrzymywać 18,75 mln euro rocznie. To jednak nie wszystkie wpłaty, które wpadają na konto piłkarza. Lewandowski może też liczyć na pieniądze z reklam, inwestycji, a także własnych biznesów. Według szacunków Forbesa kapitan polskiej reprezentacji rocznie zgarnia ok. 33,5 mln euro. Oznacza to, że miesięcznie Lewy zarabia ok, 2,8 mln, dziennie - ok. 91 tys, a w ciągu minuty - ok. 63 euro.
Na tym majątek Lewandowskich się zresztą nie kończy. Nie można zapominać, że ogromne zarobki generuje także działalność żony piłkarza, która jest nie tylko jedną z najpopularniejszych polskich trenerek, ale też prowadzi kilka własnych, bardzo intratnych biznesów. I, podobnie jak jej mąż, Anna Lewandowska również występuje w reklamach.
Lewi wszystkich dochodów nie kumulują jednak dla siebie. Ogromne kwoty przeznaczają na cele charytatywne, a o wielu z nich nawet publicznie nie mówią. Małżonkowie przeznaczyli bardzo duże pieniądze m.in. na pomoc Centrum Zdrowia Dziecka, regularnie biorą udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, wspierają Szlachetną Paczkę, a marcu 2020 roku przekazali milion euro na walkę z koronawirusem.