Jerzy Stuhr przeżywa obecnie trudne chwile. 17 października spowodował wypadek na drodze z jadącym obok motocyklistą. Badanie alkomatem wykazało, że aktor miał w wydychanym powietrzu 0,7 promila alkoholu. Na artystę spadła spora krytyka. Teraz pojawiły się informacje, w jakiej jest kondycji psychicznej.
Całe zdarzenie jest szeroko omawiane i komentowane w mediach. Teraz "Fakt" poinformował, że legendarny aktor bardzo przeżywa tę sytuację. Tak twierdzi osoba z bliskiego otoczenia Jerzego Stuhra.
Jerzy jest bardzo roztrzęsiony po ostatnich wydarzeniach, nie może dojść do siebie po tym, co się stało - powiedział informator dziennika "Fakt".
Dodajmy, że wcześniej na Facebookowym profilu Macieja Stuhra pojawiło się oświadczenie jego ojca.
Bardzo żałuję i przepraszam, że podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia tego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji - napisał Jerzy Stuhr.
Warto jednak mieć na uwadze, że nieodpowiedzialne zachowanie aktorka mogło nieść ze sobą poważniejsze konsekwencje, po których słowo "przykro" by nie wystarczyło. Teraz aktor będzie musiał jeszcze przedstawić swoją wersję wydarzeń policji. Przesłuchanie ma mieć miejsce 26 października w jednym z krakowskich komisariatów. Wkrótce mają też zostać postawione zarzuty.
Jerzy Stuhr Fot. KAPiF
Więcej zdjęć Jerzego Stuhra znajdziesz w galerii na górze strony.