Ewa Farna udostępniła w mediach społecznościowych filmik z najnowszej sesji. Wokalistka wystąpiła na łamach czeskiego wydania magazynu modowego "Elle" w krótkiej, rockowej fryzurze. Oczywiście była to peruka, ale trzeba przyznać, że w nowym "looku" wygląda bardzo oryginalnie i ekscentrycznie. Uwagę zwraca także kolorowa taśma, która znalazła się na jej twarzy. Jeden z internautów zabawnie określił ten "dodatek" na twarzy.
Wokalistka przeszła totalną metamorfozę w związku z sesją dla czeskiego "Elle". Ewa Farna na okładce magazynu pojawiła się w ciekawej i oryginalnej stylizacji. Całość dopełniła krótka fryzura, która była oczywiście peruką. Do tego można było ją zobaczyć w kolorowym makijażu. Kulisy powstawania okładki upamiętniła filmikiem na Instagramie, na którym było widać dziwne taśmy na jej twarzy.
Jak wyszła sesja do "Elle"? - napisała po czesku piosenkarka.
Pod postem pojawiło się mnóstwo ciepłych komentarzy. Fani wychwalali jej modową metamorfozę. Na szczęście nie zabrakło też zabawnych słów:
Tani lifting.
Do Moniki Brodki jesteś podobna w tych krótkich włosach na końcu.
Nawet krótkie włosy do ciebie pasują - pięknie!
Trzeba przyznać, że jedna z osób dość zabawnie skomentowała użycie przez wizażystkę taśm, które nakleiła na twarz Ewy Farnej. Dla fanów tapingu mogą się one kojarzyć ze specjalnymi "tejpami", które nakłada się po masażu twarzy, np. kobido.