Ewa Farna udostępniła w mediach społecznościowych filmik z najnowszej sesji. Wokalistka wystąpiła na łamach czeskiego wydania magazynu modowego "Elle" w krótkiej, rockowej fryzurze. Oczywiście była to peruka, ale trzeba przyznać, że w nowym "looku" wygląda bardzo oryginalnie i ekscentrycznie. Uwagę zwraca także kolorowa taśma, która znalazła się na jej twarzy. Jeden z internautów zabawnie określił ten "dodatek" na twarzy.
Wokalistka przeszła totalną metamorfozę w związku z sesją dla czeskiego "Elle". Ewa Farna na okładce magazynu pojawiła się w ciekawej i oryginalnej stylizacji. Całość dopełniła krótka fryzura, która była oczywiście peruką. Do tego można było ją zobaczyć w kolorowym makijażu. Kulisy powstawania okładki upamiętniła filmikiem na Instagramie, na którym było widać dziwne taśmy na jej twarzy.
Jak wyszła sesja do "Elle"? - napisała po czesku piosenkarka.
Pod postem pojawiło się mnóstwo ciepłych komentarzy. Fani wychwalali jej modową metamorfozę. Na szczęście nie zabrakło też zabawnych słów:
Tani lifting.
Do Moniki Brodki jesteś podobna w tych krótkich włosach na końcu.
Nawet krótkie włosy do ciebie pasują - pięknie!
Trzeba przyznać, że jedna z osób dość zabawnie skomentowała użycie przez wizażystkę taśm, które nakleiła na twarz Ewy Farnej. Dla fanów tapingu mogą się one kojarzyć ze specjalnymi "tejpami", które nakłada się po masażu twarzy, np. kobido.
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu Terrazzino. Niebywałe, jak się zachowali
Koterski kupił sobie nowy samochód i się zaczęło. Poszło o jego słowa o Leszczak
Baron zabrał głos. Mówi o terapii, detoksie i zapowiada zmiany
Tak mieszkają Krupińska i Karpiel-Bułecka. Nowoczesność w góralskim wydaniu
Natalia Janoszek komentuje wygraną ze Stanowskim. Mówi o przeprosinach
Tak Dowbor zareagowała na wieści o rozwodzie Kubickiej i Barona. Zaskakujące słowa
Iga Świątek zaskoczyła Katarzynę Kolendę-Zaleską. "Żaden prezent tego nie przebije"
Marta Nawrocka czy Agata Duda? Polacy bez wątpliwości, która pierwsza dama wypada lepiej
Stramowski z byłą i obecną. Takiego wpisu nikt się nie spodziewał: Piękne świadectwo