Wizyta księżnej Kate i księcia Williama w londyńskim Parku Olimpijskim odbiła się sporym echem w prasie kolorowej i mediach społecznościowych. Nie tylko za sprawą eleganckiej stylizacji księżnej. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Przede wszystkim media wyłapały ujmującą reakcję księżnej Walii na widok męża. Na jej twarzy malował się niezachwiany uśmiech, kiedy spoglądała na księcia Williama. Była rozpromieniona i uradowana. Trudno było od niej oderwać wzrok.
Polecamy: Księżna Kate od lat je to samo na śniadanie. Eksperci chwalą jej dietę
Książę i księżna Walii wyglądali doskonale, kiedy przybyli do Copper Box Arena w Olimpijskim Parku Królowej Elżbiety we wschodniej części Londynu. Wzięli udział w charytatywnej akcji i z przyjemnością pokazywali swoje umiejętności sportowe. Byli ubrani w eleganckie zestawy. Księżna Walii postawiła na vintage żakiet Chanel z lat 90., a książę William założył granatową marynarkę w skromną kratę. Jednak to nie ich stylizacje, ani samo przybycie wzbudziło największe poruszenie w tabloidach, tylko sposób, w jaki księżna Kate spoglądała na męża. Widać było między nimi miłosne połączenie i świetne "flow". Jednak takie gesty to rzadkość, co wynika z królewskiej etykiety.
Jedna z użytkowniczek Twittera nazwała ich nawet "power couple", co oznacza idealnie dobraną parę z sukcesami zawodowymi i prywatnymi.
Patrząc na te zdjęcia, trudno się z nią nie zgodzić. Księżna Kate i książę William wydają się być naprawdę szczęśliwi.