Anna Lewandowska spędziła 34. urodziny w wyjątkowy sposób. Z samego rana Robert Lewandowski przywitał żonę ogromnym bukietem róż i zdobył się na wzruszające życzenia na Instagramie. Następnie trenerka fitness wybrała się do tatuatora, aby spełnić marzenie. Na jej ciele pojawił się pierwszy tatuaż. Za to wieczór spędziła na trybunach, wspierając męża. To jednak nie wszystko.
Miniony weekend Anna Lewandowska z pewnością zapamięta na długo. Z okazji urodzin wybrała się z przyjaciółmi do Serbii, gdzie miała okazję odpocząć od codziennych obowiązków. Trenerka fitness co najmniej dwukrotnie wybrała się do klubu, na co wskazują opublikowane zdjęcia. Przy pierwszej okazji postawiła na małą czarną z mocno wyciętymi plecami i golfem, do której dobrała duże koła wysadzane kamieniami.
Weekend pełen urodzinowych uroczystości - podsumowała Anna Lewandowska.
Podczas pobytu w Serbii Annie Lewandowskiej towarzyszyli najbliżsi przyjaciele. Żona Roberta Lewandowskiego zapozowała z nimi do kilku zdjęć, a następnie pochwaliła się nagraniem, na którym tańczyła i szybko znalazła się w centrum uwagi. Tym razem wybrała klasyczne czarne spodnie i czerwony top z cekinami, który odsłonił jej umięśniony brzuch.
Z tej okazji Anna Lewandowska i jej przyjaciółki, które również celebrowały urodziny, otrzymały ozdobne wypieki ze swoimi imionami. Nie mogło się obyć bez kieliszka wina i owoców morza.
Więcej zdjęć z urodzinowego weekendu Anny Lewandowskiej znajdziesz w naszej galerii na górze strony.