Właśnie rozkręca się nowy sezon show "Twoja twarz brzmi znajomo". Widowisko ma przyciągać uwagę metamorfozami uczestników, ale okazuje się, że prezencja prowadzących także podlega surowej ocenie. Przekonał się o tym jeden z gospodarzy programu, Piotr Gąsowski, którego opalenizna wydała się niektórym spostrzegawczym widzom wręcz za mocna.
Po emisji najnowszego odcinka show w sekcji komentarzy na instagramowym profilu "TTBZ" lawinowo przybywało wpisów. Większość internautów gratulowała Januszowi Radkowi wygranej i udanego występu, ale byli i tacy, których bardziej zafrapowała ciemna karnacja Piotra Gąsowskiego. Niektórzy sugerowali, że aktor dorobił się jej w nienaturalny sposób, a jedna z komentujących poszła jeszcze dalej i zasugerowała, że prezenter może cierpieć na tanoreksję, czyli potencjalnie groźne uzależnienie od opalania się:
Ja mam pytanie z innej beczki - czy @piotr.gasowski.official cierpi na tanoreksję? - chciała wiedzieć internautka.
Więcej zdjęć Piotra Gąsowskiego znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Aktor postanowił zaspokoić ciekawość użytkowniczki Instagrama i udzielił jej obszernej odpowiedzi:
Nie wiem, kim pani jest i dlaczego to tak bardzo panią interesuje... Rozumiem, że się pani martwi, więc mogę odpowiedzieć... Właśnie byłem w tropikach, pływałem łodzią, grałem w golfa, używałem 50-tki... Niestety, taka karnacja... Dziękuję za troskę, na nic nie cierpię! - odpisał wyraźnie rozbawiony.
Niestrudzonym łowcom sensacji te zapewnienia nie wystarczyły. Wielu pokpiwało z 58-latka, sugerując, że w dzisiejszych czasach solarium jest już całkowicie "passe", a jego hebanowa opalenizna wygląda na podejrzanie równomierną.
Więcej zdjęć Piotra Gąsowskiego znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.