Laura Sieka nie znalazła miłości w trzeciej edycji "Love Island", ale wkrótce po programie zaczęła tworzyć szczęśliwy związek z niejakim Bartkiem. Para w styczniu tego roku ogłosiła, że oczekuje narodzin dziecka. Celebrytka urodziła 18 sierpnia, jednak chwilę potem jej nowo narodzona córka musiała przejść operację.
O tym, że córka Sieki urodzi się chora, było wiadomo już w kwietniu. Celebrytka powiedziała wtedy fanom na Instagramie o problemach zdrowotnych nienarodzonego dziecka.
Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że nasza księżniczka jest chora, a dokładnie, że ma wadę rozwoju gastroschisis, która jest wytrzewieniem jelit. Ciążę będziemy przerywać w 36. tygodniu i nasz maluszek będzie operowany. Nie wiemy, dlaczego tak się stało, ale wiemy jedno - jesteśmy rodzicami, którzy dadzą radę.
Teraz Laura Sieka poinformowała za pośrednictwem InstaStories, że córka jest już po operacji. Wszystko zakończyło się pomyślnie.
Kochani, nasz mała wojowniczka jest po operacji. Wszystko się udało! Dziękujemy za wsparcie, modlitwy i te wszystkie wiadomości. Jesteście cudowni. Pamiętajcie, dobro wraca do dobrych ludzi. Bartek jest w stałym kontakcie z lekarzami. Wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że operacja się udała. Była planowana kilkuetapowo, ale na szczęście skończyło się na tej jednej. Mała jest dzielna i silna. Funkcjonuje jak normalny noworodek. Krążenie i wszystko jest w porządku. Nic tylko czekać ,aż będę mogła ją przytulić.
Młoda mama niedawno zdradziła też, córka ma na imię Mia.