Media z całego świata długo lubowały się w przypominaniu okoliczności, w jakich Selena Gomez rozstała się Justinem Bieberem. Z tego powodu teksty jej piosenek trafiają pod lupę, a łowcy sensacji za wszelką cenę chcą dopatrzeć się w nich nawiązań do zakończonej relacji. Zagorzali fani ex-gwiazdki Disneya przypuszczają internetowe ataki na żonę piosenkarza, Hailey Bieber. Selena, co zrozumiałe, stanowczo odcina się od tego wszystkiego. Zamiast rozpamiętywać przeszłość, buduje swoją pozycję w branży, nagrywając kolejne piosenki, grając w filmach i promując swoją markę kosmetyczną, Rare Beauty. Podkreśla jednak, że czuje się bardziej spełniona działając charytatywnie, m.in. jako ambasadorka UNICEF-u. Wygląda na to, że w jej życiu uczuciowym również wszystko zaczęło się układać.
Zagraniczne portale rozpisują się aktualnie o znajomości Gomez z włosko-kanadyjskim producentem filmowym, Andreą Iervolino. Celebrytka nie potwierdziła jeszcze, czy z przystojnym brunetem łączy ją coś więcej poza przyjaźnią.
Jak podaje serwis Elle.com, para była widziana we Włoszech, gdzie celebrytka świętowała swoje 30-ste urodziny. Andrea był jednym z zaproszonych gości. Zdjęcia, które wyciekły do sieci, pokazują, że tych dwoje świetnie czuje się w swoim towarzystwie. Producent raz po raz ukradkowo całował Selenę w czoło, co zostało zinterpretowane przez sceptyków za mało zobowiązujące, "platoniczne" gesty.
Niedługo po imprezie znajomi bawili w miejscowości Positano, skąd wybrali się na przejażdżkę łodzią w pełnym słońcu.
Zachwyceni fani życzą swojej idolce szczęścia, przesyłając sobie kadry z włoskiej imprezy:
Selena, nareszcie! - napisała tiktokerka Wiktoria, znana jako brunetkainspiruje.
Gomez dyskretnie milczy w temacie spraw sercowych. Pasują do siebie?