Dawid Ogrodnik był gościem podczas Pol'and'Rock Festival 2022. W czasie panelu dyskusyjnego aktor opowiedział o przygotowaniach do roli w filmie "Johnny", gdzie zagrał księdza Jana Kaczkowskiego. Wejście w postać niezapomnianego duchownego bardzo wiele go kosztowało. Aktor został wolontariuszem w hospicjum, żeby zrozumieć i doświadczyć z bliska śmierci. Opowiedział o tym poruszającym doświadczeniu.
Dawid Ogrodnik jest aktorem, który stara się jak najlepiej przygotować do każdej powierzonej mu przez reżysera roli. W czasie Pol'and'Rock Festival 2022 był gościem panelu dyskusyjnego. W rozmowie z dziennikarką przekazał, ile dała mu rola księdza Jana Kaczkowskiego. Okazuje się, że aktor w celu jak najpełniejszego wcielenia się w rolę był wolontariuszem w hospicjum. O trudnym doświadczeniu opowiedział na Pol'and'Rock Festival 2022.
Chciałem doświadczyć śmierci, chciałem się do niej zbliżyć, w jakiś sposób oswoić, bo ona była dla mnie cholernie trudna. Chciałem z nią poobcować, być jej świadkiem i spróbować zrozumieć siebie albo zrozumieć bliskiego lub nabyć pewnych narzędzi, które pomogą mi odprowadzać moich bliskich i pomogą mi po ich odejściu. W dużej mierze to się udało - podkreślił Dawid Ogrodnik.
Aktor w dalszych wypowiedziach przyznał, że rola księdza Jana Kaczkowskiego wiele mu dała i sprawiła, że teraz inaczej spogląda na świat.
To, co dostałem od Jana, to poczucie czasu, jego ważności. To, że wszyscy mamy coś, czego nie da się kupić i zastąpić niczym. To jest ten czas, który poświęcamy innym. To jest coś, co mamy najcenniejszego i czym możemy się dzielić - podsumował Dawid Ogrodnik.
Co myślicie o słowach Dawida Ogrodnika? Premiera kinowa filmu "Johnny" odbędzie się 23 września 2022 roku.