O Joannie Opoździe w ostatnich miesiącach mówi się i pisze przede wszystkim z uwagi na zawirowania w jej życiu prywatnym. Nie oznacza to, że mama małego Vincenta zwalnia tempo. Przeciwnie, bierze udział w wielu ciekawych projektach i ku uciesze fanów, jest bardzo aktywna na Instagramie.
Na polską premierę kinową czeka dramat Lecha Majewskiego "Brigitte Bardot cudowna", w którym Joanna wystąpiła w roli tytułowej, "namaszczona" przez legendę kina we własnej osobie. Brigitte Bardot, z którą twórcy filmu współpracowali, odrzucała kolejno wszystkie prezentowane jej kandydatki. Inaczej było, gdy zobaczyła zdjęcie pięknej Polki. Orzekła, żeby dalej nie szukać, bo życzy sobie, żeby właśnie "ta dziewczyna" ją zagrała. To niejedyny sukces, z którego młoda aktorka może być dumna. Produkcja dostała się do konkursu głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Joanna Opozda zakomunikowała na Instagramie, że ponownie wchodzi na plan zdjęciowy:
To już pewniak! Zaczynamy pracę nad nowym filmem – napisała.
Gwiazda opublikowała na instagramowym profilu fotografię, na której pozuje z Szymonem Gonerą i Mateuszem Banasiukiem, z którym stworzyła dobrze znany widzom "Pierwszej miłości" ekranowy duet.
Super, to weźcie i mnie do kompletu, będzie jak za starych, dawnych [czasów - red.]– napisał w komentarzu Michał Koterski.
Fani aktorki byli zachwyceni powrotem ekranowej pary i wizją nowego filmu z aktorką:
O, stara, dobra para z "Pierwszej miłości".
Rewelacja, nie mogę się doczekać!
Już jestem ciekawa, co to będzie - pisali.
Na ten moment szczegóły produkcji owiane są tajemnicą, nie wiadomo więc, jak dużą rolę otrzymała Joanna Opozda.