Blanka Lipińska przeżyła z babcią dramat pod szpitalem. "Jest cała we krwi"

Blanka Lipińska przybyła do babci, by świętować jej 85. urodziny. Niestety kilkanaście godzin później okazało się, że staruszka dostała krwotoku, a - zdaniem autorki erotyków - pracownicy szpitala nie zareagowali odpowiednio. - "Kazali jej stać na dworze" - podsumowała.

Blanka Lipińska w piątek relacjonowała przyjęcie w gronie bliskich. Powodem spotkania były urodziny babci Marysi. Niestety następnego dnia kobieta trafiła do szpitala. Celebrytka była oburzona, że 85-latka musiała tak długo czekać na przyjęcie. Choć ostatecznie personel medyczny jej pomógł, Lipińska podkreśliła, że i tak ma wiele do zarzucenia polskiemu systemowi ochrony zdrowia.

Zobacz wideo Sandra Kubicka o Baronie i Blance Lipińskiej. "Jestem w szoku, jaką przemianę przeszedł"

Marina, Małgorzata SochaSocha wybrała prowansalskie dodatki, a Lipińska postawiła na mrok. Oto łazienki gwiazd

Babcia Blanki Lipińskiej trafiła do szpitala. Celebrytka była oburzona 

W piątek podczas relacji na Instagramie Blanka Lipińska przedstawiła fanom babcie:

Teraz przedstawię wam moją babcie. To jest moja babcia Marysia najukochańsza. Dziś kończy 18 lat. (...) Pijemy sobie tutaj szampanika.
85 kończę. Ale czuję, jakbym miała 40 - dopowiedziała babcia.

W sobotę po południu na InstaStories Lipińskiej pojawiło się nagranie spod lubelskiego szpitala. Okazało się, że 85-latka czeka na przyjęcie. Wcześniej była z wnuczką w placówce w Puławach, jednak - jak wynika z relacji Lipińskiej - nie było możliwości, by jej pomóc.

Wiele z was wysłało życzenia mojej babci. I słuchajcie, ona tam stoi. Pod szpitalem w Lublinie, bo w Puławach nikt nie potrafił jej pomóc. Od 40 minut jej leci krew z nosa, myślę, że straciła już z pół litra. (...) Tutaj, mimo że mają do czynienia z prawie 90-letnią osobą, a oni jej kazali stać na dworze.
I ja się pytam, za co ja płacę? Ja mam w Warszawie tylko prywatną opiekę medyczną i właśnie dlatego ją mam. Ona [czyt. babcia Lipińskiej - przyp. red.] jest cała we krwi, to jest po prostu zwykłe sku*wysyństwo.

Godzinę później autorka erotyków poinformowała, że sytuacja jest stabilna - babcia trafiła pod opiekę lekarzy. 

Jesteście bardzo zaniepokojeni losem babci. My z mamą tu stoimy i popłakałyśmy sobie obydwie. Chciałybyśmy powiedzieć, że jak już babcia trafiła do środka, to są tutaj bardzo mili ludzie.

Choć celebrytka była już spokojniejsza, jeszcze raz podkreśliła, że ma wiele do zarzucenia polskiemu systemowi ochrony zdrowia. Nie skonkretyzowała jednak, na czym miałaby polegać proponowana przez nią zmiana

Czekamy na babcię, miejmy nadzieję, że babci nic nie jest, po prostu zwyczajnie nas nastraszyła, chciała, żeby te 85. urodziny były z takim dużym przytupem, no i były. (...) Jest bardzo dużo do poprawy, jeśli chodzi o polską służbę zdrowia. Ja nie pcham się do polityki, ale może ktoś, kto jest w tej polityce, usłyszy ten głos i coś zmieni, chociaż to trochę utopijne niestety - dodała.

ScreenZwiastun "Kolejne 365 dni". Już wszystko wiadomo. "Szajs, kicz, tandeta"

Cieszymy się, że sytuacja ostatecznie skończyła się dobrze. 

Zobacz te Blanka Lipińska hucznie świętuje urodziny. Uwagę zwracają dwa kieliszki szampana

Więcej o: