Poczucie humoru w rodzinie Zborowskich chyba jest dziedziczne. Ostatnio Zofia Zborowska opublikowała prześmiewczy filmik, na którym pokazała, jak w jej przypadku wygląda proszenie mamy o pomoc w opiece nad córką. Rodzicielka aktorki miała opiekować się Nadzieją, w czasie gdy Andrzej Wrona mógłby odpocząć i zaznać odrobiny snu. Jednak Maria Winiarska miała inny plan i to ona postanowiła uciąć sobie drzemkę. Tym razem aktorka zażartowała z siebie. Na Instagramie opublikowała kadr z turnieju BNP Paribas Poland Open w Warszawie, podczas którego kibicowała zdolnej Idze Świątek. Opis niekoniecznie pasuje do fotografii. Musicie to zobaczyć!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tak mieszka Iga Świątek. Najlepsza na świecie tenisistka stawia na minimalizm. Domowa siłownia i sypialnia zwracają uwagę
Maria Winiarska opublikowała nową serię zdjęć na Instagramie. Aktorka razem z rodziną kibicowała Idze Świątek podczas turnieju tenisa w Warszawie. Tego dnia mama Zofii Zborowskiej miała na sobie beżową bluzkę i duże okulary przeciwsłoneczne. Uwagę zwraca jednak mimika na twarzy która, krótko mówiąc, sprawiała wrażenie, jakby była nie w sosie. Opis zdjęcia wskazuje jednak na coś innego, a Winiarska sama z siebie zażartowała, pisząc:
Brawo, Iga Świątek. Bardzo mi się podobało - napisała aktorka, zamieszczając #babciamarysia #wieczniezadowolona.
Niewątpliwie aktorka została sfotografowana w momencie, w którym najmniej się tego spodziewała. Albo po prostu nie ucieszyła się na widok fotografa.
W komentarzach fani zachwycali się poczuciem humoru i dystansem Marii Winiarskiej.
Uwielbiam panią
Babcia Marysia najlepsza. Ta mina mówi wszystko.
A moim zdaniem babcia Marysia się zastanawia, czy sędzia na pewno dobrze widzi aut - czytamy.
A wy jak uważacie, o czym myślała Maria Winiarska?