Doda narzeka na klapki od projektantów. "Szanele, srele, całe stopy miałam we krwi"

Doda borykała się z obtarciami na stopach. Na pomoc przyszły jej klapki za 30 złotych. Dużo lepsze niż te od znanych projektantów.

Doda ma za sobą świetny okres. Niedawno wydała singiel promujący nowy album, który po dwóch tygodniach został wyświetlony dwa miliony razy. Sukces świętowała w bikini. Nieco wcześniej pochwaliła się, że już jesienią na antenie Polsatu będzie można obejrzeć show, w którym poszuka kandydata na trzeciego męża. Teraz napotkały ją przeciwności losu, z którymi szybko się uporała.

Zobacz wideo Doda przerażona inflacją! Podnieśli jej czynsz za mieszkanie

Doda narzeka na drogie klapki. Przy okazji pokazała stopy

Doda postanowiła trochę ponarzekać fanom i przyznała, że ostatnim czasie borykała się ze stopowym problemem. W jej szafie znajduje się mnóstwo par luksusowym klapek, jednak żadne z nich nie stanęły na wysokości zadania. Okazuje się, że stopy piosenkarki są bardzo wrażliwe.

Przyszłam wam kochani powiedzieć, że pie*dolę te wszystkie drogie klapki. Szanele, srele, wszystko, co było grane na tych moich stopach, kończyło się rozwaleniem naskórka, szramami. Całe stopy miałam we krwi - mówiła.
Doda pokazała stopy
Doda pokazała stopy Instagram @dodaqueen

Na ratunek Dodzie przyszły zakupy online. Zamówiła klapki za 30 złotych, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Przyznała, że są dużo lepsze od modeli, które do tej pory miała.

W końcu kupiłam sobie klapki za 30 zeta z neta. Właśnie dokładnie tak, jak się rymuje. I zajebiście mi z tym. Nic mnie nie boli, nic - cieszyła się.

W ostatnim czasie stopy gwiazd wywołują ogromne poruszenie. Wszystko zaczęło się od Radosława Majdana, którego skarpety z pewnością nie przeszłyby testu białej rękawiczki. Z niemałym zainteresowaniem spotkały się również kończyny Lil Masti, która, jak sama przyznała, ma haluksy, jednak jej one nie przeszkadzają.

Więcej o: